Jebać karetki chuj mietki
 
 
Boli mnie tu czasem, że nie jesteś tu ze mną
Wszyscy się pytali co u ciebie tak jest
Przez lata już nie mieliśmy nic razem wspólnego
Czasem myśli mnie doprowadzają do łez
Byłem małolatem co zaczynał nawijać
Pomogłeś mi napisać tutaj pierwszy mój tekst
Mówiłeś gnojom żeby się przestali zabijać
Kochałeś nas jak młodszych braci - łączy nas krew
Na zawsze dla mnie będziesz częścią mojej rodziny
Za ciebie z nami niedługo wypije twój syn
Nikt z nich prawie nie obczajał twojej rozkminy
Byłeś jak Big Pun, jak składałeś ten rym
KMC for life i Big Sal to mój pan, a
Mój człowiek już jest w ♥♥♥♥♥♥ z aniołami, a my
Dalej na ulicach i balety do rana
Wylewam tu szampana żebyś wiecznie nam żył
Daj nam pożyć jeszcze raz, wszystkich goni ciągle czas
Nigdy nie zapomnij jak inni ci pomogli wstać
To dla wszystkich żołnierzy co zmarli
Currently Offline
Jebać karetki chuj mietki 25 Dec, 2024 @ 1:26pm 
ddziewka jjebana
Jebać karetki chuj mietki 25 Dec, 2024 @ 1:26pm 
nie jestem leszczem kurwa
ZLODZIEJ 25 Dec, 2024 @ 1:25pm 
+rep spoko hakir
hatred 22 Aug, 2024 @ 6:29pm 
+rep cool friend (jestes kurwom) <3
ZLODZIEJ 29 Jul, 2024 @ 2:33pm 
+rep moze byc
بوکین ISIS upo 26 May, 2022 @ 12:50am 
-rep nie oddaje mi kosy