Ta gra to jeden wielki skrypt. Zwykle jak mecz jest na styku i prowadzę to moi zawodnicy nagle zaczynają grać jak kaleki i nie potrafią celnie podać na odległość 20 centymetrów.

90 minuta meczu przebiegam swoim obrońcą wzdłuż pola karnego wiedząc, że parę metrów dalej stoi mój drugi obrońca. Zdecydowałem się na podanie ale mimo, że podałem z wciśniętym przyciskiem RB to mój zawodnik dostał wylewu i kopnął piłkę przed siebie na małą odległość tak jakby gra nie zauważyła mojego drugiego obrońcy przez co dopadł do niej przeciwnik i strzelił gola w ostatniej akcji meczu. W dogrywce to samo prowadzenie 120 minuta meczu podaje piłkę do tyłu do swojego obrońcy ale gra nie zdążyła przełączyć zawodnika przez co piłka odbiła się jak od ściany trafiając wprost pod nogi przeciwnika, który strzelił gola na remis. Tak o to przegrałem mecz w karnych prowadząc dwa razy w meczu na 2 sekundy przed jego zakończeniem :)

Ta gra to jeden wielki skrypt. Zwykle jak mecz jest na styku i prowadzę to moi zawodnicy nagle zaczynają grać jak kaleki i nie potrafią celnie podać na odległość 20 centymetrów. 90 minuta meczu przebiegam swoim obrońcą wzdłuż pola karnego wiedząc, że parę metrów dalej stoi mój drugi obrońca. Zdecydowałem się na podanie ale mimo, że podałem z wciśniętym przyciskiem RB to mój zawodnik dostał wylewu i kopnął piłkę przed siebie na małą odległość tak jakby gra nie zauważyła mojego drugiego obrońcy przez co dopadł do niej przeciwnik i strzelił gola w ostatniej akcji meczu. W dogrywce to samo prowadzenie 120 minuta meczu podaje piłkę do tyłu do swojego obrońcy ale gra nie zdążyła przełączyć zawodnika przez co piłka odbiła się jak od ściany trafiając wprost pod nogi przeciwnika, który strzelił gola na remis. Tak o to przegrałem mecz w karnych prowadząc dwa razy w meczu na 2 sekundy przed jego zakończeniem :)