Szef mi dzisiaj kazał załadować jakieś elementy z produkcji do swojego samochodu bo u nas i tak idą do utylizacji a on sobie w domu wykorzysta. Trwało to jakieś 20 minut zanim udało mi się wszystko zapakować i wrzucić do samochodu a po wszystkim on mi mówi że jutro mam godzinę wcześniej przyjść żeby ten czas odrobić

ehhhhh huop się zakochał w jednej klientce z biedronki do tego stopnia że ja puściłem w kolejce ehhhh i później się tak ładnie do huopa uśmiechnęła ehhh myślałem czy nie zagadać bo jak skończyła zakupy to jeszcze oglądała maskotki ehhhh ale pewno ma męża i dzieci ehhhh its over

Jak nie masz ładnej mordy i jesteś manletem to już na starcie jesteś przegrany. Przystojni faceci mają łatwiej w życiu, bo kobiety są dla nich milsze przez to, że tracą rozum. Pierwsze wrażenie dużo daje. Dopiero później liczy się twój charakter i inne cechy osobowości.
Miałem sam kiedyś tego przykład. Jak byłem w swoim prime wieku (około 20) to pisałem z jedną laską poznaną w necie. Dobrze nam się pisało, nawet gadaliśmy przez telefon. Żarty, lekki flirt, choć nigdy tego nie umiałem. Wszystko zepsuło się w momencie jak wysłałem jej swoje zdjęcia. Od razu zaczęła mi rzadziej odpisywać, było widać z jej strony powolne dystansowanie, aż finalnie jak zapytałem czy chce się spotkać to mnie zablokowała po paru dniach. Czy wyglądałem aż tak źle?

Pamiętam jeszcze jak kiedyś byłem młody i głupi i myślałem, że kobiety lecą na inteligencję i erudycję. Dlatego jak umawiałem się na randki z kobietami to pierdoliłem o jakichś filozofiach, odkryciach naukowych, swoich przemyśleniach i potem te laski po kilku tygodniach, czy miesiącach albo nie chciały się ze mną spotykać, albo zrywały ze mną, pomimo, że niektóre z nich same do mnie startowały, zaczepiły, albo wzięły od kogoś numer telefonu.

Dotarło do mnie, że kobiety chcą takich prymitywnych facetów, bo kobiety nie potrzebują romantycznego filozofa, poety ani naukowca. Tylko prostego, bezrefleksyjnego prymitywa, który robi a nie myśli. Taki jest najlepszy. Kasę zawsze natrzepie na lewych interesach, albo jakichś prostych fachowych pracach (tu bez wydźwięku pejoratywnego, wiem, że takie prace są też potrzebne, ale nie oszukujmy się, no z większością takich facetów raczej nie pogadasz o fizyce kwantowej, czy biologii molekularnej).

postanowiłem znowu zainstalować to gòwno typu Tinder z nadzieją ze w końcu coś znajdę żeby wkoncu poruchac ,i jak się okazało ku milemu zaskoczeniu miałem kilka par ale wpadła mi z jedną laska 24 lvl, 5/10 trochę ulana ale z twarzy nawet nawet kręcone włosy jak murzynka, pare wiadomości odrazu spotkałem się z nią wczoraj.Jak się okazało sympatyczna dziewczyna ulana fakt ale lubi gotować i sprzątać i ma duze cycki ( ͡° ͜ʖ ͡°) przyjechała do mnie autem 2 godziny drogi xD.
złapałem za cycki, ma jeszcze jeden duży plus jest dziewicą mowila ze nie robila tego jeszcze i ze moze będzie okazja ze mna, po powrocie napisala ze jej podobało i na drugim będzie lodzik w jej Aucie sama mówiła że chce spróbować. Laska nie jest jakaś modelka trochę gruba ale mówi ze jest na diecie jes dziewicą i chłop może się rozprawiczyc z dziewicą,wkoncu chlop porucha ile się da będzie szukał innej. Co radzicie

raz widziałem taką sytuacje, że chłop przyszedł z koleżanką a ona po dosłownie 10 minutach całowała się z innym facetem a on stał smutny pod kolumną, laski gadające teksty typu haha nie uwierzysz ale zośka skakała na kotasach i teraz się hajta, naćpane/nachlane laski które się do każdego kleiły, kobiety bardzo wulgarne, widziałem w klubach jak dziewczyny siedziały w męskiej toalecie w klubie i śmiały się z penisów facetów którzy narąbani sikali w pisuarze.