Останні рецензії користувача Mokry Tapczan

Gra polega na tym, że jesteśmy wewnątrz jednego z pokojów niczym z serii filmów "Cube". Mamy czworo drzwi i kolejne pokoje no i właśnie - tutaj mamy zagadkę. Pokój wydaje się normalny, ale kiedy wejdziemy mamy 50% szans, że zostanie z nas mokra plama. A dlaczego tak? Ponieważ, w pokojach poukrywane są różnego rodzaju pułapki. Jak ich unikać? Otóż z pomocą przybywają nam..... nasze buty. Rzucamy takim butem do pokoju i jeśli nic się nie uruchomi to znaczy, że jest czysto. Przechodzimy tak przez labirynt pokojów, żeby trafić na ten jeden jedyny upragniony pokój, gdzie jest wyjście.

Tak po krótce przedstawia się gra - oczywiście pułapki mają też trochę inną mechanikę niż w filmie. Dlaczego?

Ponieważ, rzucenie buta tutaj nie gwarantuje 100% czystości pokoju. Niektóre pułapki aktywują się po określonym czasie, a jeszcze inne aktywują się przy samym otwarciu drzwi przez co, nawet jesli jesteśmy wewnątrz "bezpiecznego" pokoju, to przy otwarciu innych może nas spalić miotacz umieszczony nad drzwiami wewnątrz innego pokoju. Niektóre pułapki mają jak ja to nazwałem "średni poziom niebezpieczeństwa". Przez takie pułapki można przejść i taki zabieg został zastosowany celowo. Jedne są takie, że po wejściu wszystkie drzwi są zabezpieczane i czeka nas pewna śmierć inne aktywują się tylko raz, a jeszcze inne trwają cały czas, ale można przez nie przejść.

Jeśli chodzi o samą grę - brakuje jej nieco optymalizacji. Mój laptop nie jest nowy, lecz gra domyślnie wrzuciła grafikę na poziom taki "średnio-wysoki" (biorąc wszystko pod uwagę). Byłem zmuszony zmniejszyć odrobinę rozdzielczość oraz grafikę do najniższych, aby gra działa na tyle by była "grywalna". Mogę się też przyczepić o drzwi. Wolno się zamykają i wolno otwierają co czasami jest drażniące, bo stoi się przed drzwiami i patrzy jak ktoś sprawdza pokój po czym drzwi się zamyyyyykkaaaaaaaająąąąą i dopiero 2 sekundy po zamknięciu znów się otwieraaaaaaająąąąą.....no po prostu ruchy szachisty.

Długo nie grałem, bo tu gra się dosyć dynamicznie jesli się dołącza jako random. Pomimo tego widać, że ludzie odruchowo (przynajmniej niektórzy) trzymają się razem. Bardzo dobra gierka do gry ze znajomymi w niskiej cenie. Gdyby dołożyć do tego komunikację na przykładowo team speak - to można spędzić super czas. W grze również istnieje "voice chat", ale nie natknąłem się przez te kilka godzin by ktoś rozmawiał. Każdy się skupia na tym, aby zobaczyć co jest za następnymi drzwiami.

Polecam grę - mam nadzieję, że optymalizacja będzie poprawiona i będę mógł wreszcie płynniej się poruszać :)

Uwaga! Możliwy krótki spojler !

Gra opowiada o niejakiej Mel, która mniej więcej w 1950 roku staje się jednym z wielu obiektów testowych dla Aperture Innovators. Udając się do pokoju relaksacyjnego w celu zapadnięcia w sen budzi się wiele lat później po wydarzeniach z Portala 1, kiedy Chell pokonała GlaDoS. Cel jest jeden - wydostać się z podziemi Aperture Science. W podróży na powierzchnię pomaga jej pewien miły głos.

Twórcy przedstawiają w tym modzie historię niejako rozgrywającą się po wydarzeniach z portala 1 ale przed wydarzeniami z portala 2. Osobiście grając znalazłem wiele nawiązań do portala 2 w tym modzie, a najbardziej spodobało mi się ostatnie echo, które rozbrzmiało w Aperture.

Co mogę powiedzieć o grze? Zdecydowanie poziom trudności w niej jest dużo wyższy niż w jedynce czy dwójce.
Sam mod tak naprawdę sprawdza nas już na samym początku gry gdy mamy rozwiązać pierwszy test i robi to w sposób krótki i bezpośredni w stylu "Myśl kreatywnie albo wy(p).........łącz i wróć później."

Muzyka w tej grze jest niesamowita. Zachwyciła mnie bardzo i szczerze to pierwsza gra w której zaraz po skończeniu jej miałem ochotę pobrać wszystkie soundtracki. Oddaje klimat i szczerze polecam posłuchać.

Twórcy odwalili kawał dobrej roboty i jeśli ktoś zastanawia się czy zagrać to jak najbardziej mówię - zagraj. Nie pożałujesz, ani nie stracisz na darmo czasu, ale zanim zagrasz bądź naprawdę wypoczęty :) To do czego mogę się przyczepić to na chwile obecną jest brak wsparcia renderowania wielordzeniowego przez co miałem momentami duże spadki fpsów. Mod mamy od niedawna więc też nie ma co się dziwić.

Polecam grę wszystkim fanom portala :)

Klasyczny CS z wieloma trybami gry, począwszy od rozbrajania bomby/ratowania hostów, po tryby anihilacji zombiaków. Broni nie brakuje, system craftingu taki sobie, eventy są często więc nie ma na co narzekać, że nic się nie dzieje.
Grę polecam miłośnikom CS'a oraz starym wyjadaczom, którym z pewnością przypomną się dawne czasy :)

Jeżeli lubicie grę portal to spodobają wam się łamigłówki w tej grze. Jest to czysto logiczna gra, w której mając kilka narzędzi musimy rozwiązać test. Miłym zaskoczeniem dla mnie były lasery, których wiązki jak się okazało później nie mogą się krzyżować. Jako, że gra jest wciąż rozwijana mamy dostęp tylko do 4 testów, lecz poziom ich wykonania (przynajmniej dla mnie) wynagradza ich ilość choć nie były trudne (godziny spędzone w portalu i portalu 2 robią swoje :P ).

Bardzo polecam tę grę zwłaszcza fanom portala. Świetna rozgrywka i ładna oprawa graficzna.

W modzie zastosowano ciekawą rzecz, a mianowicie "nagrywanie siebie w czasie" gdzie zapisane zostaną wszystkie nasze czynności jakie wykonywaliśmy, a następnie możemy je odtworzyć jak film. Zagadki przypomniały mi czasy CS'a, gdzie to się podsadzało innych graczy na wyższe obiekty. Mod jest świeży, więc zapewne nie brakuje w nim bugów. Miałem sytuacje gdzie gra mi scrashowała ot tak sobie. Ładnie zrobione są teksturki, ALE tutaj muszę zaznaczyć że świetlówki są jak dla mnie przesadzone bo momentami ciężko odróżnić ścianę na której można zrobić portal od kwadratowej świetlówki. Spodobało mi się to w jaki sposób kostki są wyrzucane z podajników - zawsze byłem ciekaw jak powstają :) Krótko mówiąc - mod jest godny polecenia. Zmusza do spojrzenia na grę w zupełnie inny sposób. Na singlu patrzymy dwuportalowo, w coop'ie czteroportalowo, a tutaj trzeba myśleć "do przodu". Co znaczy "do przodu"? Tego już nie zdradzę aby nie psuć zabawy ;-)

Pomimo jednej kampanii gra wciąga na długie godziny.Zawsze można ustawić sobie poziom trudności na wyższy lub dociągnąć mapki z innych stron. Gra stawia na kooperacje. Nie zrażałbym się widokiem z góry. Polecam ;)

Obecnie gra jest martwa, ale nie z powodu swojej słabej grywalności, a dlatego że wyszła rozszerzona wersja o nazwie Alien Swarm Reactive Drop.
Zdecydowanie polecam ściągać nowszą wersję, bo jest nie tylko więcej kampanii ale zostały połatane bugi które umożliwiały przykładowo w 3 misji kampanii Jackob Rest, przy użyciu jetpacka wskoczenie na drzwi które należało shackować (to te drzwi nad którymi jest turret zdalnie sterowany), a poźniej przejść w prawo po teksturach prosto do wyjścia, przez co można było zrobić w ten sposób łatwy speed run.

W przedostatniej misji z kolei, gdzie są 3 kręcące się śruby i należy zniszczyć panel po przeciwnej stronie, można było przykleić się maksymalnie do lewej ściany i szło się po krawędzi tekstury, a później w odpowiednim momencie zrobić turtla i było się na platformie po przeciwnej stronie bez niszczenia panelu. To tylko przykładowe bugi.
W nowej wersji nie można tego powtórzyć, a przynajmniej nie w identyczny sposób, stąd właśnie polecam nowszą wersję.