3 people found this review helpful
Not Recommended
0.0 hrs last two weeks / 91.5 hrs on record (87.8 hrs at review time)
Posted: 2 Apr @ 11:58am
Updated: 30 Sep @ 6:06pm

Early Access Review
Najlepszy typ gry? Dokończona!

Backpack Battles przeorałem na wylot jak jeszcze ta gra była w becie. Blisko 120 godzin i to tylko na dwóch dostępnych klasach postaci i z ograniczoną ilością przedmiotów w grze. To mówi wszystko o niej. Można byłoby się rozpisywać jaka to wspaniała produkcja, ale kogo ma kupić ta forma, to już jest kupiony, a reszty nieprzekonanej żadne słowa nie skłonią do tego, by dać jej szansę. Bo to trzeba podkreślić - to jest autobattler ze wszystkimi plusami i minusami tego gatunku. RNG gra tu dużą rolę, ale z pewnością mniejszą, niż w karciankach/TFT.

Grałem, gram i będę grał - to jeden z najlepszych przedstawicieli gatunku. Jedyną jego ewidentną wadą jest wysoki próg wejścia. Trzeba trochę nerwów i czasu poświęcić na to, by nauczyć się odpowiednio "grać" i zapamiętać dostępne kombinacje przedmiotów. Pasywek także jest sporo. I o ile na początku to może być problem, tak potem sprawia, że każda gra ma swoje własne tempo i przebieg.

@edit 30.09.24 - Backpack Battles po pół roku od premiery stało się agrywalne i nie dlatego, że to zła gra. Po prostu twórcy oszaleli i dodają coraz bardziej OP przedmioty. Jezu, ta banda krety*ów wprost przyznaje, że póki coś nie będzie super często grane, to oni nie będą ingerować w metę. Nieważne, że 3/4 buildów na Grandmasterze/Grandmie opiera się o dwa/trzy schematy, ale "no ludzie z Goldów/Platyn tego nie grają, to nie zmieniamy" XD sił już nie mam do tej gry. Super przegięte przedmioty nerfi się dodając jeszcze bardziej przegięte alternatywy. Apogeum zostało osiągnięte, gdy do gry wprowadzono badge, wokół których można budować cały build, a kilka z nich sprawia, że postać może zabijać w mniej, niż sekundę na jedno combo, gdy tylko oponent nie ma 4 Capów/Stone Helmetów. Tak, dobrnęliśmy do tego momentu w rozwoju gry, gdzie każda kolejna łatka psuje grę jeszcze bardziej. Nie polecam, o ile ktoś nie ograniczy się do grania normalków, bo ciągle wbijanie wysokiego Grandmastera, by potem przegrać kilkanaście razy pod rząd przez "złe RNG" i spaść do Mastera, to średni pomysł na spędzanie wesoło czasu przy gierce.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Comments are disabled for this review.