Sniper Ghost Warrior 3 to nic innego jak kontynuacja polskiej serii gier,w której wcielamy się w snajpera.Wyróżnia się otwartym światem,a nie liniową rozgrywką jak poprzednie odsłony cyklu.Jak to bywa w grach z otwartym światem otrzymujemy misje poboczne,jakieś znajdzki i wszystkiego rodzaju dodatkowe zadania wydłużające rozgrywkę.Jednym to odpowiada drugim nie,ja osobiście lubię jak jest coś takiego,ale dobrze zrobione,a nie na odczepnego jak to często bywa.Gra mocno przypomina Far Cry 3 lub 4 odsłonę cyklu,tyle że nastawia na granie powoli,spokojnie snajperką.Isnieje oczywiście możliwość wbijania na pałe z kałachem w ręce pomiędzy 30 przeciwników.W zależności od tego w jaki sposób prowadzimy rozgrywkę rozwijamy dodatkowe umiejętności,które podzielone są na ''3 drzewka'':wojownika,snajpera oraz ducha.Nieukończyłem jeszcze gry w 100%,ale zauważyłem,że gra jest podzielona na 2 mapy.Jedna jest jakby jesienna,a druga niczym zima.Od razu rzuca się w oczy mniejszy nacisk na dopracowanie misji na mapie zimowej,którą odblokowujemy później.Masa dialogów,które nie wiadomo dokąd prowadzą,a fabuła dosyć błacha mówiąca o poszukiwaniu brata,który został porwany,a jak się później okazuje wstąpił do jednostki przeciwko,której walczymy.Odbijanie posterunków,kolekcjonowanie porozrzucanych braoni,odkrywanie widoków,wlatywanie dronem w niedostępna pomieszczenia,aby odchaczyć istotny punkcik na mapie jest ciekawe.Po czasie gra zaczyna nam się nudzić,bo tak na prawdę nie dostajemy nic nowego.Praktycznie wszystko mamy od razu i jakakolwiek zmiana czy zabawa nową bronią nie robi znaczenia,bo i tak musimy robić w kółko to samo.Osobiście dla urozmaicenia rozgrywki zmieniam co jakiś czas zestaw z jakim gram.Zaczynałem od łuku z jakąś pierwszą lepszą snajperką,aby potem przejść na pistolet z tłumikiem i laserem na bronie szybkostrzelne.Stosowanie różnych broni pozwala na rozwijanie zdolności na wszystkich ''drzewkach''.


Gra prezentuje się dosyć ładnie jak an dzisiejsze standardy.Można spotkać na prawdę ładne widoki czy to będąc na balkonie jakiegoś domu,wieży,czy na wiatraku,czy przejmując miejsce,w którym przebywa nasz enemy sniper.Misje w jaskiniach powalają na kolana jeśli chodzi o szałowe strumyki wody.W pełni księżyca mamy niesamowity klimat,w którym wycie wilków dodaje dodatkowego uroku.Bronie są bardzo dobrze odwzorowane i na przykład taki AK-47 mocno przypomina tego z Far Cry 4.


Spędziłem na nim parę godzinek i szału na mnie nie zrobił tak samo jak w przypadku tego z poprzedniej edycji gry.Ta seria gier jest zdecydowanie nastawiona na rozgrywkę jednoosobową.Multiplayer zawsze składa się z tego,że kampimy wysuwając się o milimetr i strzelamy do kogoś oddalonego o 300 metrów po drugiej stronie mostu.Nie widać tłumów,ale widać bugi,które wykorzystują bardziej obyci gracze wychodząc praktycznie za mapę.


Denerwuje częściowo mechanika pokroju tego jak długo wsiadamy do samochodu.Ile to już razy miałem dosyć czekania na to jak nasz bohater zamknie drzwi itp.Nie ważne czy strzelają do nas czy to ma być przejażdżka typu randevu i tak trzeba odbębnić standardowy rytuał.Powtarzalność jest zauważalna w dalszej fazie rozgrywki.Po czasie zaczyna nudzić wieczne oznaczanie wrogów dronem,a potem skradanie siędo nich lub zabijanie z punktu snajperskiego.Gra czasami lubi płatać figle.Nie raz zdarzyło mi się jak po włączeniu i załadowaniu się gry po prostu się wyłączyła lub podczas przechodzenia jakiejś misji dalszy etap się nie załadował i nie możliwe było jej ukończenie.Musiałem przechodzić od nowa...Nie polecam wykonywać misji pobocznych lub interesujących miejsc podczas gdy mamy zaznaczoną trasę do jakiejś misji głównej lub podczas jej wykonywania,bo mimo,że tak można to gra lubi się w takich sytuacjach crashować.Zdarza się również,że trzeba strzelać do przeciwników po kilka razy,bo nasz pocisk jakby nie wystrzelił też jest obecne,ale bardzo rzadko.


Soundtrack jest bardzo przyjemny dla ucha.Odgłosy strzelania z broni też nie są najgorsze,Dialogi nie powalają.Często je pomijam lub zlewam na bieżąco,bo wysłuchiwanie ich od A do Z nie ma najmniejszego sensu.

+sountrack
+odwzorowanie broni
+klimat w nocy
+ciekawe misje w jaskiniach
+ciekawe kryjówki
+wiele ciekawych miejsc
-fabuła
-dialogi
-ile razy można oglądać to jak zamyka drzwi w samochodzie
-ograbywanie zabitych wrogów poprzez macanie na dłuższą metę jest tak czasochłonne,że rzadko kiedy to robię(powinna być zdolność do odblokowania,aby to przyspieszyć)
-czasami nie są oznaczone miejsca,na które możemy wskoczyć
-lubi się crashować

Ogólna ocena 7.2/10

Sniper Ghost Warrior 3 to nic innego jak kontynuacja polskiej serii gier,w której wcielamy się w snajpera.Wyróżnia się otwartym światem,a nie liniową rozgrywką jak poprzednie odsłony cyklu.Jak to bywa w grach z otwartym światem otrzymujemy misje poboczne,jakieś znajdzki i wszystkiego rodzaju dodatkowe zadania wydłużające rozgrywkę.Jednym to odpowiada drugim nie,ja osobiście lubię jak jest coś takiego,ale dobrze zrobione,a nie na odczepnego jak to często bywa.Gra mocno przypomina Far Cry 3 lub 4 odsłonę cyklu,tyle że nastawia na granie powoli,spokojnie snajperką.Isnieje oczywiście możliwość wbijania na pałe z kałachem w ręce pomiędzy 30 przeciwników.W zależności od tego w jaki sposób prowadzimy rozgrywkę rozwijamy dodatkowe umiejętności,które podzielone są na ''3 drzewka'':wojownika,snajpera oraz ducha.Nieukończyłem jeszcze gry w 100%,ale zauważyłem,że gra jest podzielona na 2 mapy.Jedna jest jakby jesienna,a druga niczym zima.Od razu rzuca się w oczy mniejszy nacisk na dopracowanie misji na mapie zimowej,którą odblokowujemy później.Masa dialogów,które nie wiadomo dokąd prowadzą,a fabuła dosyć błacha mówiąca o poszukiwaniu brata,który został porwany,a jak się później okazuje wstąpił do jednostki przeciwko,której walczymy.Odbijanie posterunków,kolekcjonowanie porozrzucanych braoni,odkrywanie widoków,wlatywanie dronem w niedostępna pomieszczenia,aby odchaczyć istotny punkcik na mapie jest ciekawe.Po czasie gra zaczyna nam się nudzić,bo tak na prawdę nie dostajemy nic nowego.Praktycznie wszystko mamy od razu i jakakolwiek zmiana czy zabawa nową bronią nie robi znaczenia,bo i tak musimy robić w kółko to samo.Osobiście dla urozmaicenia rozgrywki zmieniam co jakiś czas zestaw z jakim gram.Zaczynałem od łuku z jakąś pierwszą lepszą snajperką,aby potem przejść na pistolet z tłumikiem i laserem na bronie szybkostrzelne.Stosowanie różnych broni pozwala na rozwijanie zdolności na wszystkich ''drzewkach''. [h1] Grafika [/h1] Gra prezentuje się dosyć ładnie jak an dzisiejsze standardy.Można spotkać na prawdę ładne widoki czy to będąc na balkonie jakiegoś domu,wieży,czy na wiatraku,czy przejmując miejsce,w którym przebywa nasz enemy sniper.Misje w jaskiniach powalają na kolana jeśli chodzi o szałowe strumyki wody.W pełni księżyca mamy niesamowity klimat,w którym wycie wilków dodaje dodatkowego uroku.Bronie są bardzo dobrze odwzorowane i na przykład taki AK-47 mocno przypomina tego z Far Cry 4. [h1] Multiplayer [/h1] Spędziłem na nim parę godzinek i szału na mnie nie zrobił tak samo jak w przypadku tego z poprzedniej edycji gry.Ta seria gier jest zdecydowanie nastawiona na rozgrywkę jednoosobową.Multiplayer zawsze składa się z tego,że kampimy wysuwając się o milimetr i strzelamy do kogoś oddalonego o 300 metrów po drugiej stronie mostu.Nie widać tłumów,ale widać bugi,które wykorzystują bardziej obyci gracze wychodząc praktycznie za mapę. [h1] Mechanika rozgrywki [/h1] Denerwuje częściowo mechanika pokroju tego jak długo wsiadamy do samochodu.Ile to już razy miałem dosyć czekania na to jak nasz bohater zamknie drzwi itp.Nie ważne czy strzelają do nas czy to ma być przejażdżka typu randevu i tak trzeba odbębnić standardowy rytuał.Powtarzalność jest zauważalna w dalszej fazie rozgrywki.Po czasie zaczyna nudzić wieczne oznaczanie wrogów dronem,a potem skradanie siędo nich lub zabijanie z punktu snajperskiego.Gra czasami lubi płatać figle.Nie raz zdarzyło mi się jak po włączeniu i załadowaniu się gry po prostu się wyłączyła lub podczas przechodzenia jakiejś misji dalszy etap się nie załadował i nie możliwe było jej ukończenie.Musiałem przechodzić od nowa...Nie polecam wykonywać misji pobocznych lub interesujących miejsc podczas gdy mamy zaznaczoną trasę do jakiejś misji głównej lub podczas jej wykonywania,bo mimo,że tak można to gra lubi się w takich sytuacjach crashować.Zdarza się również,że trzeba strzelać do przeciwników po kilka razy,bo nasz pocisk jakby nie wystrzelił też jest obecne,ale bardzo rzadko. [h1] Dźwięk [/h1] Soundtrack jest bardzo przyjemny dla ucha.Odgłosy strzelania z broni też nie są najgorsze,Dialogi nie powalają.Często je pomijam lub zlewam na bieżąco,bo wysłuchiwanie ich od A do Z nie ma najmniejszego sensu. [h1] STRESZCZENIE [/h1] +sountrack +odwzorowanie broni +klimat w nocy +ciekawe misje w jaskiniach +ciekawe kryjówki +wiele ciekawych miejsc -fabuła -dialogi -ile razy można oglądać to jak zamyka drzwi w samochodzie -ograbywanie zabitych wrogów poprzez macanie na dłuższą metę jest tak czasochłonne,że rzadko kiedy to robię(powinna być zdolność do odblokowania,aby to przyspieszyć) -czasami nie są oznaczone miejsca,na które możemy wskoczyć -lubi się crashować [b] Ogólna ocena 7.2/10 [/b]