PART 5 (ostatni)- Po konsultacjach, kazdy juz poszedl spac. Z rana gadalismy o tym incydencie i potem poszlismy do domu. W zadnym stopniu nie polecam spac u tej ♥♥♥♥♥♥♥♥♥ natuluszczonej ♥♥♥♥♥, a najlepiej wogole ♥♥♥♥♥ tam nie wchodzic. nie polecam.
-rep

PART 4- Ja w strachu nie ruszałem się, wraz z moimi dwoma kolegami postanowiliśmy schować się w lazience. wybila godzina 3, wtedy jeden z moich kolegow pierdolnął głową o te ♥♥♥♥♥♥ coś co trzyma szampony w prysznicu. Było to ♥♥♥♥♥ mac takie glosne ze obudzilo to cala ♥♥♥♥♥ chate. Wtedy ten ♥♥♥♥ gruby zaczal krzyczec w snie, abysmy ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ z tej lazienki. My zachowalismy zimną krew i siedziliesmy tam dalej. Gdy wbiła godzina 5/6 to wyszylismy z tej lazienki. polozylismy sie spac. nagle sie obudzil krzyczac, że nie mamy szacunku i ze jestesmy ♥♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥.. Zaczal on ryczec i krzyczec na nas. Bylismy zdzwieni bardziej niz smierc królowej elzbiety. Zaczelismy go wypytywac, po jaki ♥♥♥♥ on nas krzyczy. Mowil on ze mial on jumpscare z gry fnaf 2 i ze wystraszyl sie on (nie mogl oddychac).

PART 3- kilku z nas zostało na nocce u tego smiecia i wydawalo sie ze bedzie fajnie. Chcielismy pojsc do sklepu ktory byl doslownie przy jego chacie, lecz jego mama nam nie pozwoliła (prawda była taka że tej ♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥ sie nie chcialo isc). Gdy wybiła godzina 23 kazdy poszedl juz spac w jednym pokoju (byl ciasno jak ♥♥♥♥ i ♥♥♥♥♥♥ jeszcze gorzej). Nagle o godzinie dziwnym trafem wstaje wraz z moimi dwoma kolegami. byla godzina 2 w nocy i nagle ta ♥♥♥♥♥ gruba zaczela robic dziwne rytualy w śnie (mam to nagrane). zaczal on mowic dokladnie to: ,,Ja się nie ruszam! Ja się nie ruszam..! [inaudiable] To wszystko w serii gier!". Dokladnie to on powiedzial i TUŻ po tym zaczął się na mnie DZRZEĆ, abym się nie ruszał.

PART 2- Powiedział nam że w takim razie nas wpuści do tej jego ♥♥♥♥♥♥♥ stodoły, jednak to nie koniec. Mówil nam on aby kazdy dal po 50zl MINIMUM (jezeli dal bys mniej to wypierdlac). Chcial on ta kase wydac na samolot A-10 w grze war thunder (wojna burza). Gdy juz się rozgościlismy ta ♥♥♥♥♥ kupiła ten samolot za 300zł, który okazał się być ♥♥♥♥♥♥♥. Wpłacil on potem 200zl na HAZARD!!. stronką tą był.. KEYDROP! Jako i że kilku z nas (szczególnie ja i mój kolega ctakep) byliśmy ekspertami od tego, doradzalismy mu nie otwierac zwyklych skrzynek, tylko aby zrobil bitwe albo coś innego tylko nie otwieranie skrzyn. Nie sluchal nas sie on i przejebal caly kapital o równowartości 200zl (był to nasz hajs). Była to tragiczna sytuacja i potem Olek ryczał z powodu czucia krwi na szyi.

-rep. PART 1- gdy zblizaly sie urodziny tego grubego, tlustego smiecia, ja wraz z kolegami mielismy pomysl aby dac mu jakis prezent. Miala byc to niespodzianka i bylismy pewni ze tej ♥♥♥♥♥♥ sie spodoba. Jednak sie ♥♥♥♥♥ myliliśmy, bo ta ♥♥♥♥♥♥ mizerna tłusta spleśniała kurewa, dowiedziała się o prezencie, który miał być niespodziąnką. Prezentem tym były ledy za 400zł, wyglądały tak dokurwiście, że jak się je włączyło to świeciły bardziej niż te okrągłe, śmięrdzące fałdy tego pana.Po jego świadomości, że mieliśmy mu dać ten prezent, on się popłakał i krzyczał abyśmy mu tego nie dawali bo on nie cierpi ledów (ta ♥♥♥♥♥ poprostu nie cierpi światła). Jako iż ledy zostały już zamówione, nie dało się ich zwrócić. Ta pazerna griddy suka, mówił nam że jezeli przyjdziemy z ledami do jego domu to nas nie wpuści i mamy ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ (serio). Po mega długich rozmowach uświadomiliśmy mu, że to był prank i żadnych ledów nie ma.

-Rep. Przyjechałem do niego domu po latach wspólnych rozgrywek. Przywitała mnie jego mama gryząc kabel od routera. Poszedłem do niego do pokoju a tam on kręci brzuchem w rytm disco polo jednocześnie zagryzając galaretką. Po 2 minutach jego ojczym wrócił do domu, był bardzo podirytowany gdyż on zjadł mu wszystkie galaretki. Ojczym przyszedł mu do pokoju i zabrał mu kartę sieciową nazywając go c**ą. On kiedy nie miał internetu to z nudów postanowił mnie zgwałcić. Próbowałem uciec ale pies nas**ł przed drzwiami. Postanowiłem wyskoczyć przez okno z 2 piętra. Nie polecam straszna patologia