To się kameruje? Dziś opowiem wam jak zostałem prysznicowym ninja!
Data i miejsce akcji: 18 stycznia 2023 łazienka babci
Za 10 pierwsza (w nocy) myję się w prysznicu. Są w nim takie kafelki wokół brodzika, które gdy są mokre są śliskie jak cholera. Jako, że brodzik nie jest jakiś wysoki znudzony ja wpadłem na pomysł, że wejdę na kafelki i się oprę o ścianę. Nagle jak coś nie pie*dolnie, poślizgnołem się i przy*ebałem plecami o brodzik a nogami wyku*wiłem o plastiki od kabiny. Po minucie otrząsłem się i wstałem. Gdy wyschłem poszedłem do pokoju a tam czekała już moja mama z informacją, że tłukę się jak poje*any i czemu nie śpię. Prysznic omówiony teraz czemu ninja? Po 1. pierwszy raz taki piruet odje*ałem nie wiedziałem, że to możliwe a po 2 Urodą to ja nie grzeszę. Wracając myślę, że mogę to sobie wpisać do CV a pan od Wf-u będzie dumny ze mnie. Jak dobrze pójdzie to może rozwinę bardziej moje umiejętności i nie zniszczę prysznica lub nie doprowadzę do jakiegoś wypadku. Pozdrawiam Marka, Grzesia, Piotrka i Szymka :)