Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
Co jeśli już sam siebie pieprzę? Za tym prostym wyzwiskiem kryje się uniwersalny paradoks, który może podważyć Twoją seksualność. Zróbmy prosty eksperyment myślowy: wyobraź sobie nas dwóch stojących naprzeciw siebie. Ja, oczywiście, mam na sobie dżinsy, które zakrywają moje genitalia i tyłek. Ty każesz mi „pieprzyć samego siebie”. Mogę już to robić. Mogę równie dobrze tego nie robić. Dopóki pozycja mojego penisa względem mojego tyłka nie zostanie zaobserwowana, znajduje się on jednocześnie w moim tyłku i poza nim – pozostaje więc w superpozycji. W momencie, gdy spojrzysz na mojego penisa, oba stany zderzają się ze sobą i przyjmują jedną z możliwości.
Pewnie już domyśliłeś się, gdzie leży problem. Gdy tylko jeden foton odbity od mojego penisa dotrze do któregokolwiek z Twoich oczu, stajesz się gejem.