Asenna Steam
kirjaudu sisään
|
kieli
简体中文 (yksinkertaistettu kiina)
繁體中文 (perinteinen kiina)
日本語 (japani)
한국어 (korea)
ไทย (thai)
български (bulgaria)
Čeština (tšekki)
Dansk (tanska)
Deutsch (saksa)
English (englanti)
Español – España (espanja – Espanja)
Español – Latinoamérica (espanja – Lat. Am.)
Ελληνικά (kreikka)
Français (ranska)
Italiano (italia)
Bahasa Indonesia (indonesia)
Magyar (unkari)
Nederlands (hollanti)
Norsk (norja)
Polski (puola)
Português (portugali – Portugali)
Português – Brasil (portugali – Brasilia)
Română (romania)
Русский (venäjä)
Svenska (ruotsi)
Türkçe (turkki)
Tiếng Việt (vietnam)
Українська (ukraina)
Ilmoita käännösongelmasta
Każdy los to cień w drodze bez czasu
Szuka samego siebie, jest kulą u nogi
Prawda jest tak okrutna
Gdy brak w niej życia, każdy dzień to cień
Zmienia obrazy, szuka wyobraźni
Prowadzi w przestworza, nie myśl tak jak ja
Ale zrobisz tak wcześniej czy później
Całkowita negacja wyznacza mi drogę
Zrzuciłem ciężar wartości
Nie mam granic, wierzę w moc trwania
Wierzę w moc tworzenia
Prawda jest fałszem, gdy brak w niej wiary
Prawda jest taka iż nikt nie jest pionkiem
Od początku do końca tworzymy własne życie
Myśli rodzą wydarzenia, są łonem naszego świata
Kreują nasz los
Przypadek to przeznaczenie
Wszystko to nic, a nic to wszystko
Wiem jak trudno wybierać, wiem jak ciężko żyć
Nie uciekaj zbyt daleko
Bo zerwiesz nić...
https://youtu.be/U5A2j_GF_0k?si=HOXlQYAP6nUd5cYC&t=205