Recent reviews by Oppai Dragon

Kotki i tyle w temacie. Bomba, każdy człowiek o dobrym sercu powinien zagrać.

Wspaniała gra, poruszająca i zapadająca w pamięć fabuła, świetnie napisani bohaterowie, rozległy, zróżnicowany i zachęcający do eksploracji świat. Historia Gry porusza poważne motywy jak niewolnictwo, nienawiść pomiędzy rasami, ludobójstwo, żądza zemsty, wewnętrzne rozterki i przeciwstawia je z motywami pozytywnymi jak walka o wyzwolenie, nadzieja na lepsze jutro czy odmiana okrutnego losu.

Oprawa audio wizualna stoi na najwyższym poziomie, w kwestii grafiki jest to ogromy krok na przód dla serii Tales of i jednocześnie wyznaczenie nowego poziomu odniesienia. Muzyka skomponowana przez stałego dla cyklu kompozytora, Motoi Sakurabę, nadaje odpowiedni epicki ton poważnym scenom i luźniejszy tym bardziej humorystycznym.

Na osobną pochwałę zasługuję świetny angielski dubbing, aktorom świetnie udało się wczuć w odgrywane role i oddać emocje naszych bohaterów, dla zainteresowanych istnieje też możliwość wyboru japońskich głosów.

W japońskie rpg-i gram od ery 8-bitowej i na przestrzeni kolejnych generacji ogrywałem wiele przedstawicieli tego gatunku, Tales of Arise jest moim zdaniem jednym z najlepszych, głównie za sprawą dojrzałej i poruszającej poważne tematy fabuły oraz żywych postaci, których nie da się nie polubić, a można nawet pokochać.

Podsumowując 10/10, pozycja obowiązkowa dla miłośników jrpg i dobry punkt wstępu dla nowych graczy.

Jak ja tę grę uwielbiam.

Co tu się rozpisywać, przez 15 lat mojej styczności z grami ani razu niedoświadczyłem tylu emocji podczas obcowania z jednym tytułem. Koniecznie przejdzcie grę 3 razy any zobaczyć wszystkie 3 główne zakończenia. Serdecznie polecam, gra skłania do egzystencjonalnych refleksji, jak rzadko które dzieło, z jakim miałem styczność. Postacie zapadają w pamięci, a utwoty muzyczne umilające nam przygodę i budujące nastrój to istny majstersztyk. Jedynie mogę się przyczepić do optymalizcji wersji na pc, zalecam granie z modem FAR i rozgrywkę za pomocą pada, gdyż mysz i klaiwatura w pewnych etapach mocno utrudniają rozgrywkę. Brałęm za cenę premierową i nie żałuję ani jednej wydanej złotówki. Przejście gey zajęło mi 50 godzin, a i tak nie odblokowałem wszystki pobocznych zakończeń!

Zajebista gierka!