Recent reviews by Mike™

Kupiłem gierkę na letniej wyprzedaży, cóż... w końcu zawsze można zwrócić prawda? Ale nie, ten tytuł jest... po prostu kapitalny, w momencie pisania jestem na samym początku rozgrywki i... zassało, zwłaszcza że za pierwszym podejściem skończyłem grę dość szybko wybierając niewłaściwe opcje dialogowe, nie ma przebacz. Psychodeliczna, trochę post-apo, fajna gierka. Bierzcie póki jest taniej, dwie godziny spokojnie wystarczą by ją obczaić czy warto... a warto.

Nieco odświeżony ,,stary dobry Skyrim" co można osiągnąć również modami ale tutaj wszystko jest bardziej stabilne. Dużym plusem na tle klasycznego Skyrima jest bezproblemowe uruchomienie gry na monitorach z większą ilością GHz.

Wziąwszy pod uwagę to, jak bardzo lubię uniwersum "Świata Mroku", wielokrotnie ograłem "jedynkę" i z niecierpliwością czekam na "dwójkę" nie gwarantuje obiektywnej recenzji ALE postaram się być szczery.


Należę do graczy którzy w popularne od jakiegoś czasu gry typu "Battle Royale" grają bez większego zassania, od czasu do czasu i bez specjalnego przeglądania tipów/trików by grać lepiej i skuteczniej ot taka gierka na czillout. Pokusiłem się nawet o stwierdzenie że to "Fortnite dla dorosłych", sama gra zyskuje już tym samym że przyciągnęła takiego noname gatunku jak ja ale dużą rolę odgrywa uniwersum, mam nadzieję że wystarczy na przeczekanie czasu potrzebnego do wypuszczenia VTMB 2.


- Mamy tryb solo, klasyczny battle royale z otwartą mapąna której ścieramy się zarówno z innymi graczami, jak również mobami. Podczas sesji możesz ale nie musisz wykonać misji dostępnych w tzw. Elizjum - swoistej social poczekalni chociaż interakcji nie ma tam zbyt wiele a szkoda.

- Dwójek i trójek tłumaczyć nie muszę a swoimi wrażeniami się nie podzielę ponieważ do tych trybów potrzeba zgranej ekipy

- Zostaje nam tryb deathmatch drużynowy, w tym wypadku powierzchnia mapy jest dość ograniczona, obszar mgły/chmury a w tym wypadku gazu nie zmniejsza się a sens rozgrywki opiera się o klasyczny deathmatch kilku na kilku. W przeciwieństwie do trybu chociażby solo odradzamy się po każdym zgonie a nie dwa razy.


Moją uwagę przyciągnęła nie tylko dość ciekawa, nocna i nieco mroczna oprawa gry ale również ścieżka dźwiękowa, szczególnie w Elizjum w którym w rożnych pomieszczeniach leci co innego. Kto powiedział że wampiry mają tylko jeden gust muzyczny i słuchają tego samego? No właśnie


- Muzyka // 10/10
- Grafika// 10/10
- Rozgrywka // 9,5

Czy polecam? TAK, jeżeli lubicie gry typu Battle Royale i wielbicie Uniwersum Świata Mroku to jest to dość przyjemny tytuł!

Star Wars The Old Republic to tytuł który miał swoje wzloty i upadki. Po bardzo hypowanym starcie gra po jakimś czasie zaczęła zamierać. Twórcy próbowali ratować tytuł oferując model gry Free to play. Wydaje się jednak że po premierach najnowszych filmów i seriali ze świata star wars (Boba Fett, Kenobi, Andor, Rebelianci) gra nieco przyciągnęła fanów, choćby po tym że na serwerach wzrosła populacja łowców nagród ; ) Osobiste odczucia?

Pozytywy;
- Class Story
- Świat
- Star Wars ♥
- Ciągłe wsparcie (fajnie że udaje się to jakoś ciągnąć :)

Minusy;
- Wciąż mało grywalnych ras :v
- Nudny po czasie model bitew kosmicznych
- Niektóre DLC można by wydać jako jedno

Ocena? 7/10

Po raz pierwszy z tą grą spotkałem się około 2006 roku, więc kilka lat po premierze, kupując ją na stoisku z prasą w jakimś czasopiśmie z grami. Wtedy spodziewałem się zupełnie czegoś innego i kiedy zainstalowałem grę totalnie nie rozumiałem o co w niej chodzi. Przez lata wracałem do tej gry, wróciłem i teraz. Absolutny klasyk, w sumie "symulator" karaibskiego dyktatora ^^ 10/10 Najlepsza część tej serii. Nostalgia + 100

Bardzo fajna gierka, wymagająca od gracza trochę pomyślenia nt. samych gier. Co prawda robi się swojego rodzaju incepcja ponieważ... gramy w grę w której robimy gry w które grają ludzie ze świata tej gry. Nie jest to rzecz jasna CIV czy EU ale jest tu swojego rodzaju syndrom "Jeszcze jednej tury" tutaj mamy syndrom "jeszcze jednej gry"

Bardzo dobra i wciąż rozwijana kosmiczna strategia od myślę że geniusza w temacie - Studia Paradox :). Podoba mi się otwartość świata, mnogość wyborów i możliwość modowania. Gra do której się wraca

Kabounce - tytuł z którym pierwotnie nie wiązałem dużych nadziei, ot klepnałem go jak wielu innych kiedy pojawił się za darmo na steam. - zainstalowałem i..zassało. Fenomenalny tytuł jeżeli chcesz się odstresować...w końcu przecież dobrze jest od czasu do czasu...lecieć w kulki?

Ta gra to swego rodzaju pinball z możliwością eliminacji przeciwnika w dość oryginalny sposób. Zasady są proste. Dwie drużyny, nabić jak najwięcej punktów. Czy warta polecenia? Owszem :) Dobry tytuł żeby się odstresować.

Słowem wstępu - pierwsza recka tej gry została napisana "na szybko" i "byle jak" z tytułu chęci zaliczenia steam-zadania. Nawet jeszcze go nie ograłem kiedy to pisałem.



Seria Call of Juarez zasługuje na uwagę ale odsłona z jakże klimatycznym podtytułem "Gunsliger" to...poezja. Chociaż subiektywnie rzecz ujmując nie jest to poezja bez byka. Buff! Na plus zasługuje dynamika gry, wartkość akcji i brak znużenia nie licząc powtarzania sekwencji :) , kolejnym atutem jest storytelling, poczynania gracza są przeplatane opowieścią głównego bohatera gry. Uśmiechnąć się można przy niektórych momentach kiedy główny bohater opowiada historię, gracz w tym czasie powiedzmy strzela się w sekwojowym [albo innym choinkowatym] lesie z Indianami, zdąży zginąć [!] a po paru trupach [Indian] któryś ze słuchaczy prostuje jego historię mówiąc że ich tam nie było i nagle horda Indian znika. Taki przykład.
Oprawa graficzna również przypadła mi do gustu, bardzo pasująca do gierki. Nie za cukierkowa ale taka...fajna! I już. Mnie się podoba. Kolejnym atrybutem na korzyść "rewolwerowca" są pojedynki (bez bicia się przyznam że większość przeszła z plakietką "niehonorowe" fajnie pomyślane w formie zręcznościowej minigierki. Co dalej? Ah! Znajdźki! W przeciwieństwie do niektórych gier nie jest to byle co! W znajdźkach są ukryte ciekawostki historyczne odnośnie wydarzeń, miejsc czy postaci z którą przed chwilą w ramach fabularnych odbyliśmy pojedynek. Dla pasjonata historii i sympatyka tego okresu historii USA? MEGA PLUS Gierkę ogólnie polecam mimo - i tu po pochwałach ostra jazda w dół - długości, może jestem maruda i narzekam na złoty środek a może po prostu chciałbym coś więcej! Cóż..jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma

• + Dynamika
  
• + Historia
  
• + Znajdźki
  
• + Grafika
  
  
• - Długość gry - za krótko!

Przeszedłem wersję DEMO i...bardzo polecam ten shooter szczególnie ze względu na stylistykę.
Gra się przyjemnie i płynnie, poziom demo był ciekawie zaprojektowany. Widzę potencjał.
Jeżeli kupicie Geneshift za pomocą mojego reflinka, zwiększycie szansę na odblokowanie pełnej wersji.

https://geneshift.net/steam.php?r=Mike_PL