บทวิจารณ์ล่าสุดโดย heolaerialis

Warto zagrać o ile lubimy taktyczne rpgi. Fabułka lepsza niż w Returns, jest dłuższa, są towarzysze (każdy inny i mają swoje zadania), kilka różnych zakończeń i wyborów. Choć mogłaby być trochę dłuższa.

Jeden z lepszych Total Warów o ile nie najlepszy. Mimo upływu lat i braku wielu udogodnień z kolejnych części gra dalej trzyma poziom.

WOW! dawno nie grałem w tak wciągającą point and clickową przygodówkę. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Choć jeśli szybko myślimy to przejdziemy ją w miarę szybko to jednak czasami trzeba pogłówkować. "Fabuła" jest powiązana z innymi grami tego producenta choć nie jest wymagane granie w nie, ale są one na tyle krótkie że warto. Tutaj dostajemy opowieść pewnego detektywa uwięzionego w pokoju, ale czy to na pewno prawdziwy pokój czy tylko jego umysł, a może coś innego? Na plus także film krótkometrażowy dołączony do gry (do obejrzenia np na youtube) który zawiera dodatkowe smaczki i informacje np do zdobycie dodatkowych achievementów.

Typowy średniak. Na plus oczywiście Neverwinter (jako miasto) i uniwersum Zapomnianych Krain. Dla fanów ok. Dla graczy mmo tak średnio. O ile expienie jest ok to endgame oparty w głównej mierze na p2w (kupowanie w itemshopie ulepszeń) i sporej ilości grindu.

To Baldur! Czy ta gra potrzebuje recenzji? Mimo rozegranych mało godzin na steamie (w momencie pisania to 31h) to tak naprawdę przegrane mam dużo więcej. Ciężko to nawet oszacować. Jeśli nie grałeś(aś) to żałuj, jeśli nie słyszałeś(aś) [o grze] to nie wiem w jakiej piwnicy żyjesz.

PLUSY:
- iście lovecraftowy klimat grozy
- dobra fabuła (kilka możliwości ukończenia zadań -np poprzez umiejętności jakie posiada postać)
- prosta mechanika (walka/rozwój postaci/eksploracja)

MINUSY:
- mniejsze bugi
- dość prosta jak na rpg
- krótka (15h) (*)
- mogłoby być więcej zadań (*)

*- twórcy udostępnili (tak mi się wydaję) mniej niż 50% gry. Choć stanowi ona zamkniętą opowieść to tak naprawdę się ona nie zakończyła i będzie (kiedyś) kontynuowana.

Taki Baldur's Gate na sterydach.

Krótka i prosta. Ciekawy system i setting (cyberpunk; magia i technologia), historia trochę wzorowana na Kubie Rozpruwaczu.

Mimo swoich wad gra się bardziej przystępniej niż w poprzednich częściach. Boli tylko rysowanie lini frontu i kliknięcie jednego przycisku by wojna prowadziła się sama. Mody także robią swoje i wydłużają rozgrywkę nie pozwalając na monotonię.

Gra w bardzo dobrym staroszkolnym stylu. Aż przypominają się stare klasyki w stylu Eye of Beholder, Dungeon Master, Wizardry i tym podobne. Masa statystyk, ras, klas, zależności. Brak instrukcji/poradnika/samouczka boli co wydłuża początek gry i zwiększa poziom wejścia. Ale ogółem jest bardzo na plus.