Seneste anmeldelser af Admiral Veri

Witam !

Gra sama w sobie, to nic innego jak odświeżony CS:Source. Większość wymienia same plusy, więc ja skupie się na wadach i problemach (nie wszystkich oczywiście, wymienię tylko kilka).

Pierwsze i największe problemy gry, to niestabilne serwery(jak i cały system, włącznie ze STEAMem), cheaterzy, których bezskutecznie szuka VAC i znaleźć nie może oraz brak bilansu jeśli chodzi o gameplay na poszczególnych mapach i obstawianie meczy na cslounge.com...

Niestabilne serwery? W praktyce w co drugim meczu zdarza się osoba, która ma problemy z pingiem, problemy z dołączeniem do gry/poczekalni, problemy nawet z głupim znajdowaniem meczu. Przez to wszystko często zdarza się tak, że w turniejowych meczach gramy 4vs5 albo 4vs4, zamiast przewidziane 5vs5. Nie zawsze oczywiście jest to wina serwera/steama, często gęsto są to po prostu zbyt małe kary dla ludzi którzy opuszczają mecze.... odczekać 30min to nie problem, a właśnie tyle dostaje się za wychodzenie "od czasu do czasu", wiadomo, im częściej, tym więcej, ale to nadal nie boli osoby CELOWO opuszczającej rozgrywkę, natomiast innych graczy boli, że przez tak bezmyślną osobę przegrywają kolejne mecze...

Jest rozwiązanie rodem z DOTY, wprowadzić taryfikator kar tylko dla PIERWSZEJ osoby która wyjdzie z meczu, później można albo grać i zdobyć zwycięstwo, albo spokojnie wyjść bez konsekwencji... Bo przecież to nie nasza wina, że jakiś cebulaczek albo rusek opuścił swoich towarzyszy broni w potrzebie...

Kolejny problem to Cheaterzy, czyli ludzie którzy oszukują by zdobyć osiągnięcia rangi, badź przedmioty szybciej i skuteczniej, niż inni... Jak sobie z tym radzić? Otóż nie da się. VAC czyli coś co powinno nas bronić przed takimi delikwentami, jest tylko połowicznie skuteczne, często jednak na serwerze chronionym pojawia się AIMbot lub śmieszny człowieczek z WH i NAWET REPORTOWANIE TAKIEJ OSOBY NIE PRZENOSI SKUTKU. Ba! Napiszę więcej... Znam ludzi, którzy w każdym, dosłownie w każdym meczu reportują wszystkich, ot tak, dla żartu... Tylko na litość boską, po co? o_O Zapytałem z ciekawości człowieczka, dlaczego to robi, odpisał z uśmiechem, że gdy widzi AIMbota na serwerze, pisze do supportu, bądź kogoś, kto się zajmuje łapaniem nieuczciwych graczy, i zgłasza problem, i zawsze po KILKUDZIESIĘCIU godzinach dostaje odpowiedź, że problem zostanie rozpatrzony w swoim czasie, ale mają natłok zgłoszeń i "na już" nic nie mogą poradzić, podobno jeden z nich przyznał, że sprawdzają tylko niewielki procent zgłoszeń, bo na wszystkie nie ma ani czasu, ani ludzi... Reasumując litanie, to wspaniale grać w grę, w której każdy może bezkarnie oszukiwać czy też wysyłać linki do phishing site's, czyli stron wyłudzających nasze dane do konta bądź zawierające programy do tego służące....

Brak bilansu w rozgrywce na niektórych mapach? Oczywiście, do nich zaliczają się między innymi takie mapy, jak Black Gold czy Nuke, gdzie wygranie po stronie TT graniczy z cudem, i jest nieosiągalna bez dobrej komunikacji i ogrania z zespołem, co nie zdarza się często na MIXach.

Pewnie kilku "hejteruff" napiszę, że skoro nie ma bilansu, to czemu siedzę i gram na takich mapach, a nie 24h/dobę na starym dobrym DUST 2... Otóż, ILE MOŻNA?! Nie mogę się doczekać, aż wprowadzą np. de_tuscan i kilka innych Starych-Nowych map do CS:GO

Kolejna sprawa, Obstawianie meczy, fajna sprawa :) Ale to kolejny minus, bo jak pewnie słyszeliście, najlepsze drużyny czasami się podkładają tylko po to, żeby zarobić grube pieniądze kosztem naszych ciężko zdobytych skórek bądź dolarów (ebet.com).
Liga ESEA jako pierwsza wprowadziła zmiany w regulaminie gry, zabraniając obstawiania graczom i menagerom drużyn na mecze w których biorą udział, problem jednak pozostał, bo nikt nie sprawdza historii transakcji najlepszych graczy, i w każdej chwili mogą dać najcenniejsze przedmioty czy też pieniądzę znajomym, żeby to oni obstawiali w ich meczach, z góry znając wynik z korzystym zyskiem... Gdzie tu sens? Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest albo zaprzestanie obstawiania, i cieszeniem się swoimi skórkami, albo obstawianie przysłowiowych "śmieci", czyli skórej wartych kilka centów na drużyny ze znacznie mniejszą szansą na wygraną.

Pisząc te wypociny, nie przekreślam gry, bo gram w nią prawie codziennie, od samego początku Counter Strike (mistrzem nie jestem, ale strzałkami już nie biegam :( ), tylko podkreślam fakt, że jest jeszcze wiele do zrobienia, żeby gra była "idealna". W mojej ocenie 6,5/10.

Pozdrawiam, i mam nadzieję, że moja recenzja skupiona na tych negatywnych elementach (nie wszystkich oczywiście) komuś pomogła :).

Gdyby ktoś chciał podyskutować na ten temat, bądź inny, zapraszam na PM.