Asenna Steam
kirjaudu sisään
|
kieli
简体中文 (yksinkertaistettu kiina)
繁體中文 (perinteinen kiina)
日本語 (japani)
한국어 (korea)
ไทย (thai)
български (bulgaria)
Čeština (tšekki)
Dansk (tanska)
Deutsch (saksa)
English (englanti)
Español – España (espanja – Espanja)
Español – Latinoamérica (espanja – Lat. Am.)
Ελληνικά (kreikka)
Français (ranska)
Italiano (italia)
Bahasa Indonesia (indonesia)
Magyar (unkari)
Nederlands (hollanti)
Norsk (norja)
Polski (puola)
Português (portugali – Portugali)
Português – Brasil (portugali – Brasilia)
Română (romania)
Русский (venäjä)
Svenska (ruotsi)
Türkçe (turkki)
Tiếng Việt (vietnam)
Українська (ukraina)
Ilmoita käännösongelmasta
🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑
🌑🌑🌓🌗🌑🌑🌑🌑🌓🌗🌑🌑
🌑🌓🌕🌕🌗🌑🌑🌓🌕🌕🌗🌑
🌑🌓🌕🌕🌗🌑🌑🌓🌕🌕🌗🌑
🌑🌑🌓🌗🌑🌑🌑🌑🌓🌗🌑🌑
🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑
🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑🌑
🌑🌑🌓🌕🌕🌑🌑🌕🌕🌗🌑🌑
🌑🌑🌑🌓🌕🌕🌕🌕🌗🌑🌑🌑
🌑🌑🌑🌑🌓🌕🌕🌗🌑🌑🌑🌑
🌑🌑🌑🌑🌑🌓🌗🌑🌑🌑🌑🌑
Z czasem znalazł sobie nową żonę - moją prababcię, z którą miał kilokoro dzieci. Tak że moja babcia wychowywała się jakiś czas z dziećmi, którymi opiekował się mój pradziadek po śmierci pierwszej żony.
Wśród tych dzieci byl Aleksiej. Życie mu się tak potoczyło, że jeszcze przed wojną został pilotem wojskowym. Chyba był całkiem w tym dobry, bo wysłali go na wojnę domową w Hiszpanii, gdzie walczył
Jak nasze malowane lale zdaly szabelki juz po pieciu tygodniach wojny,,,
I zostali rozbrojeni
Myle sie??!