Recent reviews by wozb

Ta gra nie zasłużyła na negatywną ocenę, ale nie zasłużyła też na pozytywną, jednak pozytywnych nikt nie czyta. Zapowiadała się trudna historia rodzeństwa, która miała wyciskać łzy i wciskać w fotel i tak było... przez jakąś połowę rozgrywki. Później niestety została przykryta mechaniką magicznego chłopca i procą na pociski z kwasu, za których pomocą pokonujemy zastępy wrogiej armii, co totalnie zabiło klimat średniowiecznej Europy pogrążonej w zarazie. Do tego momentami nieczytelna i niejasna, a przez to frustrująca. Potencjał był, ale finalnie niewykorzystany. Według mnie nie warta swojej ceny, ale do rozważenia na promocji, do ogrania i zapomnienia, bo bądź co bądź parę wieczorów z nią spędziłem.

Godniejszy następca Diablo 2 niż Diablo 3

W PUBGu, bug na bugu, bugi pogania.

Nie rozumiem po co to czytasz, nie trzeba tłumaczyć czym jest Counter Strike. Ten sam CS od 20 lat, ten sam kałasznikow, tacy sami chiterzy, ci sami Rosjanie którzy nie nauczyli się współpracować i mówić po angielsku. Jeżeli nie wiesz o czym mówię to już nie zrozumiesz, ale jeżeli wiesz jak wygląda de_dust2, to się nie zawiedziesz.

Jeżeli nie płakałeś na "Królu Lwie" albo nie odpowiada Ci klimat amerykańskiego collegu, to nie jest gra dla Ciebie. W przeciwnym wypadku, z całego serca polecam przeżyć historię napisaną przez twórców, mimo że jest mocno inspirowana "Efektem Motyla". Nie boję się jednak stwierdzić, że jest to dzieło najwyższych lotów, gra która przekonuje, że gry mogą być czymś większym niż prostym zabijaczem czasu, dużo większym.

Nie najprostsza gra, zmuszająca do trudnych decyzji. Gęsta i depresyjna atmosfera współczesnej wojny. Przez większość rozgrywki gracz musi decydować komu pomóc, a komu nie? Kto zje ostatnią konserwę, a kto będzie musiał iść na poszukiwania następnej? Czy może sprzedać leki za jedzenie? Ale przecież idzie zima i leki mogą się przydać...
Takich dylematów w tej grze jest pełno, jednak gdy uda się graczowi przejść przez wszystkie trudy wojny, jedynie z kilkoma zadrapaniami, to satysfakcja jest niespotykana z żadną inną znaną mi grą.

Studio Paradoxu nie idź tą drogą. Rozumiem że trzeba przyciągać nowych graczy, ale można to zrobić w inny sposób niż upraszczanie wszystkich aspektów gry. W porównaniu z EU3 regres w większości względów, począwszy od gospodarki i handlu, skończywszy na wojskowości. Zauważalnej poprawie uległa dyplomacja, ale to zdecydowanie za mało. Tworzenie i zarządzanie imperium nie powinno należeć do łatwych a takie się staje w tej grze. Do tego aspekt historyczny od którego nie da się uciec. Nie po to dano graczom 400 lat możliwości zmiany biegu wydarzeń żeby być uzależnionym od historycznych niuansów. Do tego masa płatnych DLC, prawie coś wnoszących do rozgrywki. Poprzednia części była znacznie ciekawsza i to ją polecam poszukującym wspaniałej strategii, a poszukującym łatwej i szybkiej rozrywki polecam Counter Strike'a

click click click....