JASIU PORT legutóbbi értékelései

RECENZJA PISANA PO PRZEJSCIU WSZYSTKICH EPIZODÓW!!!
Rozdział I: Wprowadzenie
Life Is Strange to produkcja z gatunku interative movie przypominająca takie gry jak "Heavy Rain" czy "The Walking Dead". Stworzona przez DONTNOD czyli twórców "Remember Me". Została podzielona na pięć epizodów.
Rozdział II: Fabuła
Główną bohaterkę gry jest Max Caulfield, osiemnastoletnia fotografka, która po 5 latach wraca w swoje rodzinne strony czyli miasta Arcadia Bay. Podczas jednej przerwy lekcyjnej odkrywa, że umie kontrolować czas. I chyba w tym momencie powinieniem skończyć by nie spoilerować bardziej :P Mogę jednak powiedzieć, że historia trzyma w napięciu do samego końca i wszystkie wątki zostają odpowiednio powiązane i zamknięte. Bohaterowie nie są jednowymiarowi i mają swoje unikalne charaktery. Zakończenia (bo oczywiscie jest więcej niż jedno) szokują jednak satyfakcjonują. Nie ma tu podziału na dobre oraz złe wybory i podobnie jest z epilogami. Ze względu na epizodyczny charakter historii każdy z nich zawiera przynajmniej jeden duży twist fabularny.
Rozdział III: Rozgrywka
Tu również jest miłe zaskoczenie. Większosć z lokacji jest w pewnym sensie otwarta więc mamy możliwosć porozmawiania z NPC-tami, a każdy z rozdiałów ma znajdziki w formie opcjonalnych zdjęć. Pojawiają się również opcjonalne wybory i aktywnosci które lekko wpływają na całą historię. Dzięki mechanice cofania czasu mamy kilka momentów w których musimy ją w bardzo ciekawy sposób wykorzystać. Pojawiają się również elementy skradane co również jest na plus.
Rozdział IV: Grafika
Grafika jest najdziwniejszym elementem do zdefiniowania. Z jednej strony są tu niskiej jakosci tekstury co rzuca się w oczy szczególnie w niektórych cut-scenkach. Zdrugiej strony zróżnicowane i pełne szczegółów lokacje, piękna gra swiateł i swietne modele postaci. Kiedy to wszystko się zmiesza odnosi się wrażenie, że słabe tekstury zostały tu dane specjalnie, bo efekt końcowy jest GENIALNY i nadaje klimatu całej historii. Chyba jedyna wada jaka się pojawia, to trochę zbyt toporna animacja ust postaci. Często przypominają mi animacje ze Skyrima XD. Jednak te trafiają się żadko i nie przeszkadzają w ogólnym rozrachunku.
Rozdział V: Audio
Tu nie ma co się rozpisywać, więc napiszę krótko: JEST TO JEDEN Z NAJLEPSZYCH SOUNDTRACKÓW ZE WSZYTKICH GIER!!! Idealnie dobrana do scen i sytuacji prezentowanych na ekranie. Jest ona na licencji, więc idealnie nadaje się do słuchania np. na słuchawkach. Jesli ktos oglądał tekie seriale jak: "The Blacklist", "Sons of Anarchy" czy "White Collar", to tutaj stoi ona na tym samym poziomie. Głosy postaci są dobrane na tym samym poziomie. Idealnie pasują do bohaterów, a mistrzowska gra aktorska tylko potęguje efekt!!!
Podsumowanie:
Life Is Strange to gra idelna. Ba to nie jest zwykła gra, to po prostu ARCYDZIEŁO, w które każdy gracz powinien zagrać!!! Nie mam nic więcej do powiedzenia
Plusy:
+FABUŁA/HISTORIA/ZAKOŃCZENIA
+MUZYKA
+GRA AKTORSKA
+STYL GRAFICZNY
+ZRÓŻNICOWANA ROZGRYWKA (a w tym gatunku to nie jest codziennosc)
Minusy:
+ Można przyczepić się do tych animacji twarzy :P
OCENA: 6/6; 10/10; 100% czy jaka kolwiek inna skala ocen :P

Jestem wielkim fanem zarówno Legendy Aanga jak i Legendy Korry, dlatego moje obawy względem tej gry były wielkie. Niestety gry na licencjach filmowych są zazwyczaj słabe. Naszczęście w tym przypadku mamy doczynienia z pożądną produkcją. Jeśli chodzi o chronologie to gra dzieje się pomiędzy II a III księgą. Fabuła jest dość prosta, ale w grach typu slasher nie ona jest najważniejsza, a system walki. I tu gra ma się czym pochwalić. W grze używamy magii czterech żywiołów, z czego każdym się inaczej walczy. Magia wody jest dobra na dystans, jednak kuleje przy bliskim kontakcie. Magia powietrza zadaje co prawda słabe ataki, ale sprawdza sięgenialnie w walce z dużą ilością przeciwników. Magia ziemi to typowe silne ataki, które spawują się w walce z bossami i innymi magami, ale za to są bardzo wolne. Magia ognia to szybkie i stosunkowo silne ataki, jednak trzeba się być blisko do przeciwnika aby go zranić. Tytuł oferuje jeszcze dwie mini-gry. Pierwsza z nich to, znany fanom serialu, turniej pro-bendingu. Polega on na wygraniu 5 meczy pod żąd. ma trzy poziomy trudności i jest dość wymagający. Drugą mini-grą jest... endless runner. Niestety jest to też największa wada gry. Bardzo często zdaży się że nie będziemy mogli uniknąć przeszkody przez co giniemy. Najgorsze jest jednak to, że gdy turniej Pro-Bendingu jest opcjonalny, to endless runner jest wymagany do ukończenia gry. A jeśli już mówimy o wadach to należy wspomnieć o walkach z bossami. Są one monotonne, nudne i za łatwe. Dopiero ostani boss daje większe wyzwanie i jest to przyjemny pojedynek. Jeśli chodzi o udźwiękowienie to muzyka jest wyrwana prosto z filmu, a głosy postaci w grze są takie same jak ich odpowiedniki w seialu. Grafika jest też czałkiem spoko. To co jednak jest ważne to poziom trudności. Jest on wysoki, przez co w grze będziemy często ginąć. Jest to plus w czasach gdy większość gier przeszłoby małe dziecko. W grze mamy też duchowy sklep gdzie za punkty zdobywane wgrze możemy kupić min. nowe itemy, kombinacje, apteczki, umiejętności itp. Jest też kilka znajdziek.
Podsumowanie
Plusy:
-Gameplay
-Muzyka i udźwiękowienie
-Różnia w walce magią
-Całkiem spory rozwój postaci
-Turniej Pro-Bending
-Wysoki poziom trudności
Minusy:
-Misje typu Endless Runner
-Walki z bossami (nie licząc ostatniej)
-Troche za krótka (8-10 godz)
Ocena: 5/6

Aperture Tag to tzw: płatny mod (czyli w sumie inna nazwa DLC) do znanego wszystkim Portala 2. Nie rozwija on jednak bezpośrednio fabuły z porzednich części, ale inną historię. Poznajemy nowe SI o imeniu: Nigel który co prawda, ma poczucie humoru, ale do GladOS wiele mu brakuje. Ale to nie fabuła miała być głównym elementem Aperture Tag, tylko gameplay. Albowiem tutaj nie dostajemy już Portal Gun'a, Paint Gun'a. Dzięki temu użądzeniu możemy wystrzeliwać dwa rodzaje żeli: zwiększający kilkukrotnie naszą prędkość (pomarańczowy) oraz odbijający (niebieski). Dzięki tym żelom musimy zupełnie inaczej myśleć. I niestety tytaj pojawiają się największe wady gry. Niestety nowe zagadki nie są tak trudne jak w P2. Gra w wielu momentach kładzie nacisk na elementy zręcznościowe, co niewydaje się wcale głupim pomysłem, ale to jednak gra logiczna i elementy zręcznościowe powinny być dodatkiem, a nie podtawą rozgrywki. Sporadycznie też żele (szczególnie niebieskie) nie reagowały na nasze działanie.
Plusy:
- Pomysł
- Wciąga
- Ciekawe elementy zręcznościowe
- Kilka twistów fabularnych
Minusy:
- Zbyt łatwe zagadki
- Za krótka
- Nigel nie jest tak śmieszny jak GladOS
- Sporadyczne błędy
Ocena: 4/6

Do Dead Island: Epidemic podchodziłem sceptycznie. Nie podobalo mi się że tak dobra gra o zombie została zmieniona w MOBA. Jednak po zagraniu tutoriala wiedziałem jak bardzo się myliłem. Ten tytuł jest po prostu GENIALNY!!!! Świetne sterowanie, ładna grafika, do udźwiękowienia można mieć zastrzeżenia (nie jest złe, ale przydałoby się jescze popracować) no i gameplay. Bardzo fajnie rozwiązano komunikacje z innymi graczami. Można spokojnie dogadać się nie używając żadnych komunikatorów głosowych i czatu w grze. Został zastosowany bowiem system wyświetlania symboli zarówno na mapie jak i bezpośrednio do innego gracza. Dodałbym jeszcze kilka symboli, naprzykaład zaprzeczania, ale i tak system ten zdaje egzamin. Do wad można zaliczyć małą ilość postaci i map, ale to myśle zostanie poprawione.
Plusy:
-gameplay
-bardzo dobra grafika
-komunikacja z innymi graczami
-spora ilość broni i gadżetów...
minusy:
-ale mało postaci i map
-słabe udźwiękowienie
OCENA KOŃCOWA: 4+/6

Saints Row IV rozgrywa się kilka lat po części trzeciej. Święci stoją u władzy a ich przywódzca jest.... PREZYDENTEM STANÓW ZJEDNOCZONYCH!!! Niestety na planete najechali kosmici i uwięzili (anty)bohaterów w symulacjach.
Tak można w skrócie napisać wstęp do fabuły tego konkurenta dla GTA V. Chociaż w sumie grę można porównać do produkcji takich jak InFamous czy Prototype gdyż pan/pani prezydent zyskał super moce. Dzięki nim walka i eksploracja wchodzi w zupelnie nowy wymiar. Do gównych umiejętności należy supersprint, superskok, szybowanie, tupnięcie, atak z powietrza, zamrażanie i podpalanie oraz telekineza. Na początku może się wydawać że samochódy i pukawki są zbędne jednak twórcy w dość ciekawy sposób wymusili na nas kożystania z rozwiązań "tradycyjnych".
Wielkim plusem są również zadania poboczne. Polegają one na wykonywaniu misji od naszych sojuszników. Są oczywiście klasyczne wyzwania np. rozwałka, oszustwa podatkowe i inne znane z poprzednich części. Dzięki tym misją odblokujemy nowe moce, broń czy pojazdy. Pojawiło się również przejmowanie wież coś na wzór posterunków.
W grze istnieje również (conajmniej) pierdyliard nawiązań do gier, filmów, książek i postaci historycznych. Jest też wiele parodii i wyśmiewania wielu charaktersystycznych elementów innych gatunków gier.
Do minusów można zaliczyć słabe tekstury budynków i obiektów. Jest też kilka błędów, ale w końcu to tylko symulacja i błędy w matrixie są normą :P
Podsumowując:
Plusy:
- Fabuła;
- Bohaterowie;
- Rozgrywka;
- Przyzwoity przechodzenia fabuły (ok. 18-20h);
- KLIMAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Minusy:
- Przestażała grafika;
- kilka błędów;
OCENA: 6/6
Dzięki za przeczytanie :D