Recent reviews by Prefex

Kocham łączyć nie kontatybilne mody razem. Przez otwieranie dzwi lecą prezenty, endgameowy boss spawnuje się po wejścu na świat przyjaciela (za każdym razem) i narzeka na mody muzyczne które niechcą się pobrać. Całe morze znika po aktualizacji. A spawnerka golema została zastąpiona przez platformy które idą przez cały świat. Czekaj moment... waifu mnie teleportuje do innego wymiaru.

10/10 kino absolutne

Ok, brakowało mi zmodowanego mc. A tu proszę, kopia Forestry ale jako gra. Jeśli czujesz ciągłe zmęczenie i nic nie możesz zrobić to ta gra jest perfekcyjna. Przynajmniej odkrywam nowe gatunki pszczół.

ps. gdyby genetyka była bardziej skomplikowana to było by miodzio (pun intended)

Po prostu zjadacz czasu. Przyjaciel woła mnie na ligę... Ja pisze "Nie mogę potki robie" a potem odpalam do dwudziesty podcast do tej gierki. Polecam.

Jeden z city builderów na którego czekałem. Myślałem że ten gatunek "ala setlersów" nie żyje. Ale ma się dobrze. Jest trochę rzeczy do robienia ale dalej mało i czuć że za kilkanaście godzin zabraknie zawartości. Dużo brakuje, bardzo dużo. Mam nadzieje że twórcy zrobią z tego arcydzieło. Żadnych wątów do optymalizacji, jest bardzo dobrze.

Po przejściu tej gry czułem zawód. Koncept umierającej załogi w statku, styl grafiki nie typowy, kilka efektów które mają spowodować grozę. Ale po za resztą ta gra nic nie ma do zaoferowania. Mapa to atrapa do fetch questów, nie jest spójna. Nie zrzyłem się z postaciami na tyle żeby poczuć żal do nich. Fabuła zbyt szybko idzie a mechaniki są raz czy dwa razy wykorzystane. Jeśli chodzi o samą "zawartość" fabuły to nie jest "Bogata" ale przynajmniej średnia. Nie poczułem ciekwości co i dlaczego tak się dzieje. Wszystko zostało pokazane a drugie dno? puste jak końcowe etapy. Może czegoś nie rozumiem ale po obejrzeniu analiz tej gry dalej mam takie same zdanie.

Podsumowując: Gra z poziomu itchio. Nie warta swej ceny. Tylko jedna scena z tej gry jest warta. Wszystko co jest w trailerze jest w grze nic więcej. Nie polecam.

Gra nie jest perfekcyjna jak jedynka ale warto. Poziom trudności jest porównywalny z pierwszą częścią ale bez zagadek szarych zagadek. Dużo nowych mechanik co za to daje dużego plusa, tylko mi brakowało zagadek z cofaniem się w czasie z tTP 1 czy tetromina były za łatwę tutaj, fajnie by było utrudnić to i dać widok z ptaka. Gra jest przepięknie zlokalizowana na nasz język. Największy problem tej gry to wielkość mapy, jest za duża i łatwo błądzić. Co do cutscenek to nie byłem fanem na początku, czułem się jak gra mnie trzymała za rączke i zatrzymywała mnie podczas flow, ale później wszystko zaczeło się łączyć i być bardziej znośne. Jeszcze mogę się doczepić to przy śmierci gracza pojawiało się menu główne które nie pasowało, fajnie by było gdy by zrobili to jak w jedynce.

Wracając do merritum, jeśli lubiłeś jedynkę za pomysły zagadek, uwielbiasz otwarte światy i szukanie na nich znajdziek, jesteś fanem serii czy sience-fiction to polecam. Jeśli cie użekł klimat czy/i tajemnica pierwszej części i chcesz poczuć to samo to tutaj tego nie odnajdziesz... Szkoda, ale i tak objektywnie to jest dobra gra.

Symulator urbexa ale wszystko [goes wrong] ale przynajmniej jest content. Content... CONTENT. Chcesz się poczuć jak prawdziwy influencer który wszystko zrobi dla contentu? Twój przyjaciel jest uwięziony na suficie czy jest aktualnie atakowany przez moba? Wystarczy że się kameruje. A reszta... nie ważna!

Ten moment gdy robisz wszystko automatyczne. Straciłem 4 koparki, są w głębi kosmosu, przyjaciele są wkurzeni, brakuje platyny. 10/10 polecam.

Ta gra to jest tutorial do Assemblera. Kupiłem to gdy nie wiedziałem że to jest dosłownie Assembler. Teraz zrobiłem bootloadera from scratch dzięki umiejętnościom zdobytych w grze. Czy polecam, jak najbardziej.

Nie mogę przestać grać. genialne...