Εγκατάσταση Steam
Σύνδεση
|
Γλώσσα
简体中文 (Απλοποιημένα κινεζικά)
繁體中文 (Παραδοσιακά κινεζικά)
日本語 (Ιαπωνικά)
한국어 (Κορεατικά)
ไทย (Ταϊλανδικά)
Български (Βουλγαρικά)
Čeština (Τσεχικά)
Dansk (Δανικά)
Deutsch (Γερμανικά)
English (Αγγλικά)
Español – España (Ισπανικά – Ισπανία)
Español – Latinoamérica (Ισπανικά – Λατινική Αμερική)
Français (Γαλλικά)
Italiano (Ιταλικά)
Bahasa Indonesia (Ινδονησιακά)
Magyar (Ουγγρικά)
Nederlands (Ολλανδικά)
Norsk (Νορβηγικά)
Polski (Πολωνικά)
Português (Πορτογαλικά – Πορτογαλία)
Português – Brasil (Πορτογαλικά – Βραζιλία)
Română (Ρουμανικά)
Русский (Ρωσικά)
Suomi (Φινλανδικά)
Svenska (Σουηδικά)
Türkçe (Τουρκικά)
Tiếng Việt (Βιετναμικά)
Українська (Ουκρανικά)
Αναφορά προβλήματος μετάφρασης
🍖 ♫ 🐝 judge the work of creative men. There is logic in this; he is unbiased
🎈 ♫ 🎫 -- he hates all creative people equally. 👑👽👳
Orki z Poznania
I ze Stalowej Woli
Pan Bóg, stworzył walenie
I bawi się z nimi, kiedy się goli
Orki to takie pandy
Tylko, że w wodzie
I mają płetwy
Pan Bóg też chciał mieć płetwę
Ale nie może,
Więc pojechał do Zabrza
Pan Bóg od zawsze chciał orką być
O niczym piękniejszym nie mógł śnić
Co dzień, gdy wchodzi do wanny swej
Widzi delfina; delfiny są złośliwe
Orki, orki z Majorki
Orki z Poznania
I ze Stalowej Woli
Pan Bóg, stworzył walenie
I bawi się z nimi, kiedy się goli
Orki, są takie piękne
Tak pięknie skaczą, gdy polują na słonie
Pan Bóg zawsze się śmieje i macha im ręką
Bo nogą mu ciężko
Orki to takie pandy
Tylko, że w wodzie
I mają płetwy
Pan Bóg też chciał mieć płetwę
Ale nie może,
Więc pojechał do Zabrza