Instale o Steam
iniciar sessão
|
idioma
简体中文 (Chinês simplificado)
繁體中文 (Chinês tradicional)
日本語 (Japonês)
한국어 (Coreano)
ไทย (Tailandês)
Български (Búlgaro)
Čeština (Tcheco)
Dansk (Dinamarquês)
Deutsch (Alemão)
English (Inglês)
Español-España (Espanhol — Espanha)
Español-Latinoamérica (Espanhol — América Latina)
Ελληνικά (Grego)
Français (Francês)
Italiano (Italiano)
Bahasa Indonesia (Indonésio)
Magyar (Húngaro)
Nederlands (Holandês)
Norsk (Norueguês)
Polski (Polonês)
Português (Portugal)
Română (Romeno)
Русский (Russo)
Suomi (Finlandês)
Svenska (Sueco)
Türkçe (Turco)
Tiếng Việt (Vietnamita)
Українська (Ucraniano)
Relatar um problema com a tradução
Ch*j wie w sumie o co chodzi...
Ch*j nam się kojarzy sprośnie,
Ch*j na czole Ci wyrośnie,
Ch*jem można myśleć także,
I nie leży ch*j po viagrze.
Ch*j Ci w dupę, ch*j Ci w oko,
W ch*j daleko, w ch*j wysoko.
Ch*ja wbijam, ch*ja kładę,
na ch*jową każdą radę.
Ch*j wie co się tutaj dzieje,
Jeśli nic, to ch*jem wieje.
w ch*j dokładnie, znaczy pilnie,
jest ch*jowo, lecz stabilnie.
W ch*j się napić- zalać w trupa,
Ch*ja przeznaczeniem dupa.
No bo do niej ch*ja szuka,
Ch*j co z rana młotkiem stuka.
Nie za damski ch*j dostanie,
bo mi ch*j zakłóca spanie...
█████░░░░██████████████
█████░░░░██████████████
█████░░░░█████░░░░░░░░░
█████░░░░█████░░░░░░░░░
███████████████████████
███████████████████████
███████████████████████
░░░░░░░░░█████░░░░█████
░░░░░░░░░█████░░░░█████
██████████████░░░░█████
██████████████░░░░█████