Recent reviews by Ponury Windziarz

Jak widać, nie spędziłem w grze jakiegoś ogromu godzin. Pytanie, dlaczego?

Podchodziłem do PoE kilka razy, wytrzymałem max. do 22 poziomu. Gra jest po prostu nudna, choć wiadomo, że mogę mówić tylko za siebie. Piszę to w odniesieniu do Torchlighta II, którego sobie ostatnio ogrywam, i mimo wrażenia mniejszych możliwości, nie ma tutaj za bardzo porównania. W moim przypadku, dobicie choćby do 20 poziomu to gra mocno na siłę. Lore jak w Elder Scrollsach, nieistotne i do dupy, świat niezdolny do stwarzania nam immersji. Bez tego absolutnego minimum ta gra to tylko bezmyślna klikanka, która nie wniesie do życia nic poza kosztem mierzonym w czasie przy niej spędzonym.

Dodam jeszcze, że są problemy z łączeniem, ale wcale nie tak irytujące, jak wkur$#%*&@#. Optymalizacja tej gry również nie należy do najlepszych, bo mój sprzęt, nie mający problemu z GTA Online na średnich, przy PoE, graficznie nie mającym do zaoferowania nic specjalnego, strasznie się krztusi, a czasem i wysrywa grę.

To wciągająca i rozbudowana gra. Ogrom możliwości interakcji z NPC, niemal lustrzane odbicie rzeczywistości średniowiecza oraz elementy niespotykane w strategiach - wpływ na kreację własnej postaci itp. - sprawiają, że produkt idealne nadaje się dla wielbicieli polityki i gatunku strategii. W szczególności tych, którzy chcą poczuć powiew świeżości. ;)

Jak najbardziej polecam zakup tej gry. Stanowi ona to, czego brakowało mi w serii Total War - zaawansowana polityka. Właściwie tutaj rozgrywka ma miejsce jedynie na mapie, a jednak mimo swojego rozbudowania daje się szybko poznać i wciąga na długie godziny. Polecam tym, którzy chcą się pobawić w politykę lub kolonizację nowego świata.