Install Steam
login
|
language
简体中文 (Simplified Chinese)
繁體中文 (Traditional Chinese)
日本語 (Japanese)
한국어 (Korean)
ไทย (Thai)
Български (Bulgarian)
Čeština (Czech)
Dansk (Danish)
Deutsch (German)
Español - España (Spanish - Spain)
Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America)
Ελληνικά (Greek)
Français (French)
Italiano (Italian)
Bahasa Indonesia (Indonesian)
Magyar (Hungarian)
Nederlands (Dutch)
Norsk (Norwegian)
Polski (Polish)
Português (Portuguese - Portugal)
Português - Brasil (Portuguese - Brazil)
Română (Romanian)
Русский (Russian)
Suomi (Finnish)
Svenska (Swedish)
Türkçe (Turkish)
Tiếng Việt (Vietnamese)
Українська (Ukrainian)
Report a translation problem
Tata robi to tak. Obiera warzywa i gotuje mięso i warzywa razem w jednym garnku około 2 godzin. Po ugotowaniu odstawia do ostygnięcia (w wodzie, w której się gotowało) i wkłada do nich 2 bułki (żeby namokły wodą spod gotowanych warzyw i mięsa). Po ostygnięciu wszystkie gotowane składniki oraz bułki mieli maszynką do mięsa dwa razy.
Po zmieleniu dorzuca 3 jajka i przyprawy (trzeba próbować, czy smak jest odpowiedni) i dokładnie miesza. Przygotowuje foremkę, w której będzie pasztet piec, czyli smaruje tłuszczem i obsypuje bułką tartą. Gotową masę na pasztet przekłada do foremki. Piecze 70 minut w piekarniku w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Po upieczeniu wyciąga z foremek. Pasztet można jeść dobrych kilka dni. Koniecznie z chrzanem lub żurawiną. Smacznego!