6
Products
reviewed
0
Products
in account

Recent reviews by Atmanov

Showing 1-6 of 6 entries
No one has rated this review as helpful yet
33.9 hrs on record (16.0 hrs at review time)
Po 15h w grze uważam, że jest doskonała!
Posted 7 February.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
50.0 hrs on record (9.0 hrs at review time)
Moje wrażenia po 40h w grze:

Bawię się świetnie :)

Udało mi się w błyskawicznym tempie przejść wątek fabularny. To była świetna zabawa.

Endgame w postaci ukrytego zakończenia przeleciałem po łebkach. Przyznam, że bardziej mi zależało, żeby zobaczyć jak wygląda niż, żeby w nim spędzić więcej czasu.

Teraz gram na New Game + gdzie mam w planach wymęczyć 100% z tej gry.

Polecam wszystkim miłośnikom RPG :)

Jeśli chodzi o mikrotransakcje.
Nie ma mowy o Pay2Win. Zupełnie nie trzeba nic kupować żeby się dobrze bawić.
Ktoś w internecie zrobił z igły widły.
Z drugiej strony CAPCOM mógł sobie je po prostu darować...
Posted 22 March, 2024. Last edited 25 March, 2024.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
20 people found this review helpful
3 people found this review funny
2
14.5 hrs on record (7.7 hrs at review time)
Ponoć na początku premiery BF2042 był niegrywalny - nie wypowiem się na ten temat bo nie grałem w tamtym momencie.
Aktualnie gra mi się bardzo fajnie. Bawię się równie dobrze jak przy rozgrywce w BF3 i BF4 kilka lat temu ;)
Ograłem go przez chwilę na Xbox Game Pass i podjąłem decyzję o zakupie na Steam.
Posted 3 January, 2023. Last edited 3 January, 2023.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
0.0 hrs on record
Bought SWTOR subscription via Steam. Of course it doesn't work (still free2play account) and Valve is not responsible for this issue...
Posted 23 July, 2022.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
34 people found this review helpful
5 people found this review funny
3.9 hrs on record
Mój tekst skierowany jest raczej do ludzi, którzy będą szukać realizmu w Dirt 4. Jako arcade na klawiature jest ok. takie 5.5/10...

Nie chce mi się pisać pełnej recenzji więc wyrażę swoją opinię w kilku punktach.

PO 3 GODZINACH GRANIA (aby nie było, że same wady wypisałem)

Udało się rozwiązać problem dziwnie prowadzących się aut. Wyłączyłem w opcjach FFB Softlocka i teraz jest zdecyodowanie lepiej. Da się jeździć, auta lepiej się prowadzą. Przy kontrze podczas poślizgu auto nie zachowuje się już jak pociąg na szynach i nie skręca momentalnie w drugą stronę.
Daleko oczywiście w tym wszystkim do symulacji i realizmu ale na niedzielne wieczory jest OK.


PIERWSZE WRAŻENIA (Przeczytajcie koniecznie w drugiej kolejności)

(Gra testowana na G27 / Dirta 4 odpaliłem po 8 godzinach upalania w Assetto Corsa)
- Tryb symulacji to jakiś żart... wyłączyłem wszystkie wspomagacze itd. Force Feedback ledwo działa, auto prowadzi się nienaturalnie. Jazda na szutrze to porażka - na asfalcie jeszcze nie próbowałem. Ogólnie wydaje mi się, że auta są zbyt responsywne na ruch kierownicą. Brak uczucia bezwładności pojazdu przy poślizgu. Mała kontra i auto ustawione bokiem skręca w drugą stronę tak jakby jechało po szynach. Kąt obrotu Fiesty R2 sprawia wrażenie jakby miał 270 stopni :P... Nie wiem jak zmienić na 540 albo 900. Profiler Logitecha nic nie wnosi. !!!(udało się to poprawić ten problem wyłączeniem softlocka w ustawieniach FFB)!!!


- Ustawienia sterowania też bardzo biedne. Kilka niezbyt znaczących ustawień kontrolera. Jakieś saturacje itd. Nic ciekawego.
- Grafika nie powala, wydaje mi się że Dirt Rally jest ładniejszy. Mam wszystko na Ultra a drzewa nadal wyglądają jakby były modelowanie pod PS1.
- Generator tras jest bez sensu. Trasy są nieintuicyjne i bezpłciowe. Mogliby dodać realistyczne odcinki.


Na plus:
+ Całkiem spoko samochody
+ Jest Peugeot 205 GTI (miałem takie auto więc niech będzie jako +)
+ Własna drużyna i zmiana oklejenia samochodu
+ Można się wciągnać na godzinkę/dwie
+ Spoko się śmiga w RX


W chwili obecnej ta gra jest za droga, z tego powodu negatywna opinia. Reklamowany przez producentów tryb symulacji nie jest tak fajny jak w DR. Spoko się jeździ ale jakoś nie daje mi takiej satysfakcji jak odmiana Rally tejże serii.

Jeśli przyjdzie mi coś do głowy to dopiszę nowe uwagi.

Format tekstu dramatyczny ale, tak jak mówiłem, nie chce mi się napisać tej recenzji ładniej.
Posted 9 June, 2017. Last edited 17 May, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
164 people found this review helpful
19 people found this review funny
35.8 hrs on record (19.4 hrs at review time)
RIFT - recenzja i wrażenia

Od dłuższego czasu szukam MMORPG, które jest w stanie dorównać ogrywanemu przeze mnie World of Warcraft.
Niestety jak na studenta przystało mój portfel świeci pustkami. Pełna lodówka, dach nad głową oraz możliwość pójścia do kina to dla mnie lepsza perspektywa,
aniżeli pogranie sobie przez miesiąć w WoWa.

Trudno mi powiedzieć ile już darmowych MMORPG widziałem... Star Wars: The Old Republic, Neverwinter, Aion, The Lord of the Rings Online, etc etc.
SWTOR i Neverwinter całkiem mi się nawet spodobały ale nie miały tego "czegoś".
Po wielu godzinach spędzonych przy WoWie, przesiąkłem jego klimatem, mechaniką i grywalnością. Wszystko jest w nim na miejscu. Po stworzeniu barwnej postaci i rozpoczęciu przygody szybko zauważamy, że świat gry żyje.
Interfejs jest miły dla oka i nie doprowadza mnie do bólu głowy, umiejętności postaci są dobrze opisane itd. Gra od Blizzarda to według mnie MMORPG idealne....

Zaraz, zaraz miałem napisać coś o RIFT.
Pozwolicie, jednak, że wiele faktów będę porównywał z WoWem. :)

Po ściągnięciu RIFT, szybko skonfigurowałem ustawienia graficzne i zabrałem się za tworzenie postaci (przyznam, że to jedna z moich ulubionych czynności w RPGach).
Dy wyboru mamy dwa przymierza i sześć grywalnych ras... Szkoda że 2 z nich to ludzie i 2 to elfy. Następnie czeka nas zadecydowanie jaką klasą, spośród cztery, będzie nam dane grać - Łotr, Wojownik, Mag i Kapłan.
(każda z nich rozbija się na kilka specjalizacji ale nie chce mi się o tym pisać...)
Opcje kreacji naszego bohatera to podstawowe bajery typu: kolor skóry, rysy twarzy, kolor włosów, fryzura, zarost lub makijaż i delikatna korekta wzrostu.
(W sumie dobrze, że tak mało... gdy zalogowałem się kiedyś do Aiona przeraziła mnie ilość bohaterów z wodogłowiem lub wzrostem poniżej 130cm)

Po stworzeniu swojego idealnego bohatera rozpocząłem rozgrywkę.
Niestety lokacje początkowe wyglądają jak w większości darmowych MMORPG - Chaos, wojna i spadające meteoryty.
Architektura otoczenia nie jest na idealnym poziomie co spowodowało, że samouczek nie zapadł mi specjalnie w pamięci.
Po przebrnięciu przez masę questów początkowych w końcu udało mi się opuścić instancję początkową. Od tego momentu RIFT się rozkręcił.

Mamy tu wszystko co potrzeba. Instancje, raidy, pvp oraz rifty*.
*Na mapie lokacji pojawiają się portale do zaświatów, z którego wypełzają różne kreatury. W każdej chwili możemy skierować tam naszą postać aby wziąć udział w obronie realnego świata. :)
Dodatkowo czeka nas masa ekwipunku, ulepszeń wyglądu naszego bohatera i innych pierdół, których nie sposób zapamiętać.
Dużą zaletą RIFTa jest fakt, że nie trzeba wydawać pieniędzy aby cieszyć się grą. Wiadomo, jest kilka pierdół, które mogliby zrobić darmowe... Nie poczułem jednak wszechobecnej pazerności producentów i wyciskania każdego grosza z portfela graczy tylko dlatego, że zaczyna im brakować miejsca w ekwipunku.

Dużym minusem jest małą populacja serwerów.
Niby podczas obrony przed większym riftem znajdzie się 10-20 osób ale to chyba i tak zbyt mało... czasem trzeba czekać nawet 2-3 godziny na instancję a miasta wydają się pustawe.

Mechanika gry stoi na bardzo wysokim poziomie a niezwykle intuicyjny interfejs jest niemal identyczny jak ten w WoWie co pozwoliło mi szybko połapać się w rozgrywce. Dodatkowo twórcy umożliwili nam pełną modyfikacje layoutu.
Możemy umieścić każde okienko lub action bar w dowolnym miejscu na ekranie.

Grafika to kwestia gustu, mi osobiście przypomina trochę The Elder Scrolls Online z mniejszą ilością szczegółów. Jest ładna jak na standardy MMO.
Główne lokacje są całkiem ciekawe. pustynie, oceany, równiny i olbrzymie góry pełne troli robią wrażenie. Jednak stolica frakcji, którą wybrałem ma zbyt mało klimatu i charakteru.
(w każdym MMO zawsze czepiam się do dużych miast, które są chaotycznie zaprojektowane, nieintuicyjne itd... :) )
Blizzard projektując WoWa wyznaczył pewne standardy. Przykładowo stolica ludzi - Stormwind - nie wygląda jak plac św. Piotra powiększony sześciokrotnie, tylko średniowieczne miasto zbudowane wedle prawa magdeburskiego.
Nie mam jednak co narzekać po kilku godzinach przyzwyczaiłem się do delikatnego bałaganu w projektach lokacji. Przestały mi przeszkadzać farmy usytuowane obok przerażających zamczysk oraz pojawiające się rifty 5 metrów za płotem wioski rolniczej.

Po kilku godzinach spędzonych w RIFT poczułem, że to idealna kopia WoWa. Może nie ma równie wciągającej fabuły,zapierających dech w piersiach miejscówek i różnorodności świata, ale jako pierwsza gra MMO poza Warcraftem sprawiła, że przykleiłem się na cały dzień do komputera.
Trion World Network zrobiło świetną robotę wyciągając z produktu Blizzarda to co najlepsze - prostotę.
Możemy do woli przemierzać kolorowe krainy, questować i raidować.
Dodatkowo klimat i uniwersum nie odrzucają gracza swoim paskudnym "mangopodobnym" designem. :D

Zresztą nie będę się rozpisywał...

Zagrajcie sami w RIFT!

Moja ocena to 8.5/10
(-1.5pkt za małą populację i drobne błędy)


Z góry przepraszam za błędy stylistyczne ale pisałem ten tekst o 2:30 w nocy... :)

Atmanov
Posted 26 March, 2015. Last edited 26 March, 2015.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
Showing 1-6 of 6 entries