MAZURA STARA
6 lvl faceit


21 yo Talent cs2
Smerf na goldach i silverkach
♥♥♥♥♥♥ blachary, co się nie chcą ♥♥♥♥♥♥
Czasem trochę tych ♥♥♥♥♥ mi żal
Ale w naszym świecie nie ma przebacz
Więc ♥♥♥♥♥♥ te ♥♥♥♥♥♥ ram, pam, pam
Wychodze w miasto z moimi braćmi
♥♥♥♥♥♥♥♥ się wódką, nakręcić klip
Czego się ♥♥♥♥♥ tak na mnie gapisz?
♥♥♥♥♥♥ blachary w ich głupi ryj
Patrze na twoją brzydką mordę
I od razu wiem czego tym, ♥♥♥♥♥, chcesz
Po ♥♥♥♥ się rozmieniasz tutaj na drobne
Moją żoną nie zostaniesz
Przecież dobrze o tym wiesz
♥♥♥♥♥♥ lachony w ich głupi ryj
I nad ranem dać im tylko na taksówkę
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ w podskokach raz, dwa, trzy
Zabierz z oczu mych tą brzydką ♥♥♥♥♥♥
Myśli o ♥♥♥♥♥ przez cały dzień
I brudnymi paluchami se grzebie w ♥♥♥♥♥
Co chodzi ci po głowie ja już dobrze wiem
Tylko umyj przed wyjściem porządnie ♥♥♥♥♥
Na dole w aucie czeka twój alfons
Zawijaj kondomy i do pracy leć
Przyjechał po ciebie ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ alfą
I będą cię ♥♥♥♥♥♥ w ten głupi łeb
Wszędzie roi się od ♥♥♥♥♥
Patologia jak ♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Możesz ♥♥♥♥♥♥ ją bez gumy
Jeśli sobie tego życzysz
♥♥♥♥♥♥ zarazi cię hivem
A Ty jeszcze jej zapłacisz
Życie czasem bywa dziwne
Tak jak ten ♥♥♥♥♥♥♥♥ biznes
Leci na twój hajs, ♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Osiedlowy szlauf, najebana koką
Zabierajcie ją, ♥♥♥♥♥♥ te blachary
Szanujemy tylko swoje mamy i prawdziwe damy
Leci na twój hajs, ♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Osiedlowy szlauf, najebana koką
Zabierajcie ją, ♥♥♥♥♥♥ te blachary
Szanujemy tylko swoje mamy i prawdziwe damy
♥♥♥♥♥♥ blachary w sam łeb i w szyję
I w każdą dziurę która jest możliwa
Wszystkim po kolei łeb ucina
Sunąca powoli w mojej furze szyba
♥♥♥♥♥♥ blachary, co się nie chcą sypać
I palą ♥♥♥♥♥ tu przez całą noc
Nie ma co gadać, jesteś za słaba
Lepiej od ciebie się sypie koks
Lecimy sobie dzisiaj wieczorem
Na jakąś imprezę dobrze się spizgać
Mijam po drodze nowe blachy
Otwieram okno i zaczynam rzygać
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ całe drzwi od zewnątrz
Więc zamknij mordę i nie bądź smutna
Czekaj do jutra albo za tydzień
Porwę Cię z Popem i będzie kamasutra
Najwyższy czas iść po rozum do głowy
I puknąć się w ten głupi łeb
Przestań się prężyć jak ♥♥♥♥ wie kto
Gdy podjeżdżamy z ziomkiem pod sklep
Wchodzę do środka i bez przypału
Zgarniam z półki drogi alkohol
♥♥♥♥♥♥ blachary co się nie chcą ♥♥♥♥♥♥
Niech żyje Gang i każdy monopol
Czujesz ten miły zapach benzyny
Jak z bykiem odpalam nowego ML-a
I swąd siana które ucieka
Przez boczną klapkę mojego portfela
Włączam cztery na cztery i ♥♥♥♥♥
Mocno wciska nas tutaj w fotel
Z pod kół leci deszcz ze śniegiem
A z twojej kipy lodowy sopel
Leci na twój hajs, ♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Osiedlowy szlauf, najebana koką
Zabierajcie ją, ♥♥♥♥♥♥ te blachary
Szanujemy tylko swoje mamy i prawdziwe damy
Leci na twój hajs, ♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Osiedlowy szlauf, najebana koką
Zabierajcie ją, ♥♥♥♥♥♥ te blachary
Szanujemy tylko swoje mamy i prawdziwe damy



♥♥♥♥♥♥, to Trójmiasto, a nie São Paulo
Budzę się ze ssaną pałą, dzwoni do mnie trapfon
Halo? Lamusiaku, to twój ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥, dzwoni po to samo co ostatnio
Ja nie mam teraz czasu, idę robić paszport, ♥♥♥♥♥♥, пошёл вон
Show must go on, jak nawijał kiedyś gwiazdor
Vayamos Companieros, ♥♥♥♥♥♥, robię pieniądz
Przy tym robię pesos, przy tym robię dym
Jak twój e-papieros, nowy Larry Flynt
Elo, elo, elo
Albo Napoleon, tylko większe berło
Sikam na wasz resort, sikam w twoje Benzo
Wymyśliłem dress-code
Mobbyn, Mobbyn, odwrócony West Coast



➜ Silver 1 : ✔
➜ Silver 2 : ✔
➜ Silver 3 : ✔
➜ Silver 4 : ✔
➜ Silver Elite :✔
➜ Silver Elite Master : ✔
➜ Gold Nova 1 :✔
➜ Gold Nova 2 : ✔
➜ Gold Nova 3 : ✔
➜ Gold Nova Master : ✔
➜ Master Guardian 1 ✔
➜ Master Guardian 2 : ✔
➜ Master Guardian Elite : ✔
➜ Distinguished Master Guardian : ✔
➜ Legendary Eagle : ✖
➜ Legendary Eagle Master : ✖
➜ Supreme Master First Class : ✖
➜ The