Z drugiej strony ostatnio chodzi mi po głowie NFSU2, którego też odpalaliśmy u Paciochy swojego czasu, o czym w sumie przypomniałem sobie dopiero teraz xD Za długo w niego nie pograliśmy, ale to kolejny tytuł, którego udało się uruchomić na tych paździerzach :D Dzisiaj jeszcze wyskoczył mi news o dwudziestej rocznicy Guild Wars i choć nigdy w to nie grałem, to jakoś tak naturalnie przyszedł mi do głowy WoW oraz L2... Ech, przebiegłby się człowiek po The Barrens albo Silverpine Forest, a później zrelaksował słuchając Dion Theme i tłukąc mobki na serwerze x30... :D 3/3

Ze trzy lata temu robiłem świetny run, gdzie zajrzałem pod każdy kamień i już w pierwszym rozdziale miałem super wykokszoną postać. Sejwy są i chętnie bym do nich wrócił, aleee... nie pamiętam już dialogów z postaciami, a w Gothicu to ja lubiłem nawet porozmawiać z byle czteroplanowym NPC, który i tak miał coś ciekawego do powiedzenia :D I tak walczę ze sobą pomiędzy powrotem do świetnego sejwa, a zagraniem w G1 od nowa. Problemy pierwszego świata, prawda? xD Chyba jednak zdecyduję się na drugą opcję, pora przestać się zastanawiać i zacząć działać :D 2/3

Dziękuję za coroczne życzonka na profilu, bardzo mi miło :* Co do Gothicowej sceny, to nadal nie mogę się pochwalić tym, nad czym dłubałem, bo projekt zalicza opóźnienie... Mam jednak nadzieję, że już niedługo coś się ruszy i będę mógł dać znać, co tam w trawie piszczy :D Natomiast co do rimejku, no to cóż, jak zresztą widziałeś, miałem zdecydowanie więcej uwag niż pochwał, ale i tak jestem trochę na niego nakręcony, bo to w końcu Goticzek, a jako że w przyszłym roku minie 20 lat od ostatniej części serii, czyli Gothica 3, to dużo mi nie trzeba. No, powinienem jeszcze sprawdzić Kroniki Myrtany (i co najmniej kilkanaście innych modów), ale jakoś nie mogę się zebrać... Miałem w planach powrót do G1, ale... 1/3

Choć jak tak sobie myślę, to najlepiej by było grać w tę, jakby nie było, franczyzę siedząc we dwójkę przy kompie stacjonarnym (posiadam), odpalając grę z płyty (napęd posiadam) lub z pendrive'a o zawrotnej pojemności 1 GB (gdzieś tam się znajdzie) :D Wkopałeś się tym, ale jeśli cokolwiek ma dodać Ci motywacji do ukończenia projektu, to niech będzie to wieść, że na świecie jest co najmniej jedna osoba, która realnie i rzeczywiście czeka na moment, w którym będzie mogła ograć całą trylogię wraz z dodatkową zawartością :D A co do mojego wkładu w Gothicową scenę... Zabawne, że pytasz akurat teraz, bo tak się składa, że... Albo dobra, myślę, że jak w kwietniu będę Ci odpisywał na życzenia, to będę w stanie się już pochwalić konkretami, a nie jedynie zapowiedzią :D Do tego czasu, stay tuned!

To prawda, Quel to produkt swoich czasów i to jest w nim najlepsze :D Nie mogę powiedzieć, że pamiętam choćby jedno zdanie z niego, natomiast nie zdziwiłbym się, gdyby znalazły się tam dialogi, które obecnie nazwalibyśmy "edgy" czy też "cringowymi', ale... To byłoby najfajniejsze xD Ten powrót do czasów, w których te same dialogi uznawaliśmy za "badassowe", a teraz wzbudziłyby pewnie uśmiech politowania (nie to, żebym szkalował, ale czasem znajdę swoje stare notatki i inne zapiski... Powiem tylko tyle, że najczęściej wmawianym samemu sobie kłamstwem jest u mnie chyba coś w stylu "Dobra, teraz już nie jestem głąbem i nie będę czuł żenady, jak za kilka lat przeczytam swoje stare komentarze" xDD). Ale zaraz, Ty mi dopiero teraz mówisz, że poza Quelem 2 istnieją jeszcze prequel oraz spin-off, a Quel 3 się robi?! JA. TO. CHCĘ! Nie wiem jak to załatwisz, ale musisz dostarczyć mi tę zawartość, a ja muszę ją ograć :D

Ach, no tak, ten słynny amfiteatr... Byłem w okolicy parę lat temu, już po odnowieniu, całkiem spoczko to wygląda, ale z drugiej strony zbyt dystyngowanie, jednak te ruiny amfiteatru miały w sobie to coś ze starożytności xD Był Maxer XXL, potwierdzam, ależ to było bydle :D Chociaż dla mnie zwykły baton w sumie, bo jak nie Emron, to Kotwic pół upierdzielił XDD Smakował jak fusy z kawy z cukrem, ale i tak zajebiście, aż mam gdzieś ten smak w ustach jak sobie o nim przypomnę :D Quel to jest legenda, nadal mam gdzieś pliki na dysku, aż sobie chyba odpalę któregoś dnia xD A sequel został kiedyś ukończony? Bo jak przez mgłę pamiętam, że był, chyba nawet w demko zagrałem, ale w pełną wersję nie było mi dane. Nie pamiętam już, czy kończył się cliffhangerem, ale jeśli tak, to czekam bardziej niż na Episode 3 do Half-Life 2 :D

Sklepik to też była klasyka, nawet zimą bez kurtki się leciało po Góralki, a właściwie to jeszcze Horalky... Jakaś część mnie jest przekonana, że to przez masowe ich wykupowanie w tej budzie producent zdecydował się oficjalnie wejść na polski rynek xD 2/2 (bo Steam nie umie liczyć do 1000 i komentarz na 995 znaków, a później zedytowany do ok. 950 i tak odrzuca :D)

Nie mówi mi o ucinaniu na spaniu, to już trzeci rok, jak mówię sobie, że naprostuję w końcu swój zegar biologiczny... Styczeń już trwa i się nie udało, więc zaczynam od lutego xD Z pingwinkiem chodziło o to, że jeździliśmy z tymi pingwinkami do nauki jazdy dla dzieci? xD Jeśli tak, to pamiętam jak najbardziej, natomiast co do atrium, to coś mi świta, ale nie mogę skojarzyć, co w tej budzie mogłoby być za takowe uznane, możesz śmiało przypomnieć :D Noclegownia i moment, w którym Pani Mariola wbiła na pełnej do pokoju, a cała nasza siódemka (4 zameldowanych i 3 gości) w ułamku sekundy się schowała lub udawała, że śpi, a wydał nas Bajek, który wszedł pomiędzy ścianę a szafę i powstrzymując śmiech sprawił, że cała szafa zaczęła się telepać XDDD 1/2

Powiedzmy sobie szczerze: przyszedłem tutaj tylko dlatego, żeby móc złożyć życzenia Emronowi :D No to co, żeby gry dawały tyle radochy, ile za starych dobrych czasów, gdy uruchomienie WoWa w 15 klatkach z pendrive'a uznawane było za wyczyn, żeby zdrówko dopisywało tak jak wtedy, gdy tankowaliśmy Kapitana Morgana zimową porą, no i żeby radości było tyle, ile mieliśmy przez ten jeden rok w technikum, którego pamiętam lepiej niż pozostałe lata plus studia razem wzięte xD Dosłownie książkę można by było napisać z tych wszystkich akcji, zawsze jak raz na paręnaście tygodni randomowo mi się któraś z nich przypomni, to cieszę się jak głupi do sera xD Złote czasy... Oby te nadchodzące były choć w połowie tak dobre, to będzie dobrze :D Wszystkiego Najlepszego EmronQ! ;*

Ech, ograłby człowiek to wszystko, ale wątpię, żeby mi się to udało, nawet gdybym wygrał na loterii i nie miał nic do roboty poza gierkowaniem xD Pamiętam jak szedłem na studia i tak sobie planowałem, że obce miasto, znajomych brak, to będę w wolnym czasie nadrabiał te wszystkie tytuły. No, Risena ukończyłem i to by było na tyle przez 5 lat xD A co do studiów, pamiętasz jak wbiłeś do mnie jakoś na pierwszym roku, co Kapitana Morgana tankowaliśmy? Przyznam szczerze, że tego weekendu nie pamiętam za nic (chociaż kojarzy mi się, że to była zima i współlokator nie mógł odpalić auta, więc pomagaliśmy mu je pchać pod blokiem), ale ilekroć widzę ten rum na półce sklepowej, automatycznie przypomina mi się Twoja wizyta :D

GOG-a propsuję niesamowicie za to, że mają u siebie wyłącznie tytuły DRM-free i się z tego nie wyłamują, no i można tam znaleźć mnóstwo starych perełek, jakiś czas temu wpadł nawet Mortal Kombat 4, moja pierwsza gra na PC (do spółki z Turokiem, ale tutaj już wolę remaster dostępny na Steamie) :D Chociaż faktycznie, ten ich launcher bywa średnio intuicyjny, choć z drugiej strony ostatnio ogarniałem go, jak był jeszcze w becie, jakoś w 2018, może 2020? Nie wiem, tak mi ten czas ostatnio leci, że mam wrażenie, że coś miało miejsce z rok-dwa wcześniej, po czym okazuje się, że to było 5 lat temu xD Z tymi grami obecnie to mam wrażenie, że bez branży indie bylibyśmy w głębokiej dupie, każda kolejna część jakiejś marki AAA to najczęściej klon w innym settingu (patrz Assassin's Creed, Call of Duty etc.), choć zdarzają się wyjątki od reguły, ale prawdziwe perełki to obecnie raczej tylko wśród indyków.

Ech, Steam się czepia, że komentarze dłuższe niż 1000 znaków, aż musiałem podzielić wpis na trzy części xD Kontynuując...

Ja tam zresztą złożyłem nowego (no, teraz to już "nowego" xD) kompa pod koniec 2018, z czego z nowszych tytułów ograłem jedynie Hellblade (polecam!), a tak to ciśnie się w Gothiki, Hirołsy, ostatnio do Diablo III wróciłem po kilkuletniej przerwie (czwórka to już jednak nie to samo)... :D Czytam czasem stare CDA i nostalgia atakuje jak cholera, no ale tych wspomnień nikt nam nie zabierze i tym pozytywnym akcentem zakańczam mój przydługi wywód :D Raz jeszcze dziękuję za wspaniałe życzonka! <3

Jak to wyszło to nie wiem, bo nie grałem, ale mówi się, że jak ktoś lubi Gothica, to polubi Elexa, a jak nie, to nie :D

W sumie to samo można o każdej ich grze powiedzieć, ale szkoda, że dalej ciągną ten temat, zwłaszcza, że prawa chyba do nich wróciły, a przynajmniej do tej ich firmy-matki. Z drugiej strony nie wiem, czy spełniliby obecnie oczekiwania, tam pracuje z kilkadziesiąt osób ledwo :D Chociaż tak sobie myślałem ostatnio, że my to jednak żyliśmy w złotych czasach gamingu :D Żadnych gier-usług, żadnych bzdurnych DLC, idiotycznego always online, early accessów, które w ogromnej większości przypadków zalatują scamem...

Dziękuję pięknie za coroczną pamięć o starym kumplu ze szkolnej ławki :* Przypomniało mi się z tydzień temu coś z technikum, ale zanim wbiłem na Steama, to już wyleciało mi z głowy, a to było tak dobre... :D Nie wiem, może chodziło o Pokémona Turchuna, a może o peona Patologię xD Ech, tyle wspaniałych wspomnień, że aż żal, że nie mamy czegoś na wzór myślodsiewni z Harry'ego Pottera, oglądałbym te wspomnienia na okrągło chyba XD A co do tego naszego Goticzka, no to nie wygląda to najlepiej, dalej żadnego demka, choć też co do rimejku nie mam zbyt wygórowanych oczekiwań, jak nie okaże się crapem, to już będzie dobrze :D Co do PB z kolei, to oni zamysł Elexa mieli już chyba od momentu założenia studia, pamiętam stare wywiady jakoś sprzed 20 lat, w których zdaje się Pankratz wspominał, że będą chcieli zrobić połączenie fantasy i sf :D

Był Goticzek, był, zresztą czego my tam nie odpalaliśmy... :D Do dziś jestem pod wrażeniem, że te przedpotopowe mszyny były w stanie uciągnąć WoWa czy Lineage II xD Kojarzę jeszcze, że nazwisko Pana P. z dopiskiem "123" było do czegoś hasłem, ale niezbyt pamiętam, do czego. A dobra, wiem, do Haxballa xD Te piękne czasy grania 3v3 i gdy Laro się wkurzał, bo go zastawialiśmy w kącie i nie mógł się ruszyć :D Chociaż numer ze zrobieniem screena ekranu, ustawieniem go na tapetę i schowaniem wszystkich ikon i tak przebija wszystko, to był peak naszego sprytu i humoru xDD

Ależ ten czas leci, to już szósty rok składania życzeń, choć i tak mam wrażenie, że było ich ze dwa razy tyle (w sumie jakby podliczyć Twoje kwietniowe, to gdzieś tak będzie, może dlatego :D). Pomyśleć, że zaczęło się od prostego "Najlepszego EmronQ ;*", a wyewoluowało w odbywające się dwa razy w roku wspominki z najlepszych czasów :D Ale bym sobie ponawalał w Pokémon Red na emulatorze przed lekcją z Romualdem xD Ten wyścig o to, kto pierwszy wyewoluuje swojego Charmandera (najlepszy starter by far, nie ma o czym dyskutować xD) przerywany jedynie padającą baterią w jeszcze nie smartfonie... :D Dobra, bo ja tu pitu pitu o antycznych czasach, a przede wszystkim chciałem życzyć Wszystkiego Najlepszego z okazji tej trójeczki z przodu, dużo zdrówka, radości z życia i z gierek, no i oby ten Gothic Remake okazał się godnym następcą, czego akurat życzę nam obu :D For the Horde!

Dziękuję bardzo za piękne życzonka :* Nic nie mów, niby tylko dwa razy do roku wymieniamy komentarze na profilach, a ja od kilku lat mam wrażenie, jak gdyby od poprzedniego razu minęło co najwyżej kilka tygodni :D Chleb z serkiem też już nie smakuje tak samo, od kiedy nie trzeba szamać go po kryjomu na przerwie, żeby nikt nie zobaczył i nie wyżulił przynajmniej jednej kanapki xDD

Owszem, większość jej min mówiła po prostu "No kurwa debil" xD Potwierdzam, to ta piosenka, aż sobie przejrzałem stare pliki zgrane z K550i na dysku i nadal tam jest :D Prawie 15 lat minęło, a Ty nadal pamiętasz, jakie to były wafle :D Ja z kolei po Twojej podpowiedzi przypomniałem sobie, że te wafelki to był Maxer XXL :D Z tego co widzę, to już wycofany ze sprzedaży :| No ale wspomnień z tego, jak próbowałeś ułamać dla siebie jak największy kawałek, a ja próbowałem podzielić się z Tobą jak najmniejszym nikt nam nie odbierze xDD O istnieniu tej budy też zdążyłem zapomnieć, ale chodziło się tam po te wafelki Góralki (wtedy zdaje się, że nazywały się Horalky i pochodziły z importu, zanim weszły oficjalnie na nasz rynek :D), zawsze przed angielskim i później u Romualda po tajniacku w pierwszej ławce się konsumowało xD Zdaje się nawet, że padło w tej budzie kiedyś hasło "Pokaż mi swoje towary' :D

Za każdym razem, gdy myślę, że każde wspomnienie zostało już przywołane, to okazuje się, że coś jeszcze chowa się w zanadrzu, tak jak z tym mędrcem xD To było coś z "powiedział mędrzec", które później dodawaliśmy do prawie każdego zdania (i zawsze pasowało) :D No kanapeczki to standardzik, a jeszcze był taki długi kawowy wafel, którym dzieliłem się na zmianę z Tobą i Kotwicem XD A co do wycieczki, no to było genialne przeżycie :D "Powiedz mi Pawlica, czy Ty jesteś jakiś upośledzony?" w czasie, gdy ten leżał pomiędzy dwoma łóżkami i udawał, że go tam nie ma xDD

Chciałem napisać, że kolejny rok za nami, a ja mam wrażenie, jakbym dopiero co składał Ci życzenia, scrolluję nieco niżej, a tam dokładnie takie same słowa sprzed roku xD No cóż, jak to śpiewał Dr. Hackenbush, "O kurwa mać, jak zapierdala czas" (nie jestem pewny, czy słuchaliśmy tego razem, ale znalazłem to jakiś czas temu na starym Ericssonie K550i, więc jest szansa, że tak XD) Latka lecą i coraz ciężej wymyślić jakieś oryginalne życzenia (i przypomnieć sobie najlepsze wspomnienia!), no więc standardowo Wszystkiego Najlepszego EmronQ :** Żebyś ogarniał życie lepiej od Entera, który po naklejeniu mu naklejki na monitor szukał antywirusa, bo myślał, że to jakiś malware zakrywający część pulpitu xD No i napuszczania Szlachcica na wioski pięknych kobiet (też nie pamiętam, czy razem graliśmy w Plemiona, ale pamiętam, że zdarzało mi się logować na PTI, żeby zapuścić jakiś atak na noobów :D) xD Sto latek! ;*

Niezmiennie od lat dziękuję za coroczną pamięć Emronku :* Czas na granie, czas w ogóle zresztą, przydałby się bardzo, ale to bardzo. No cóż, nadal liczę na sporą wygraną na loterii, tak żeby pracę odstawić na bardzo poboczny tor i zabrać się za nadrabianie tych wszystkich zaległości. 4 miesiące temu składałem Ci życzenia i pisałem, że wzięło mnie na Gothika, od tamtej pory udało mi się nabić całe 20 godzin, ech xD Ale muszę przyznać, że wciąga tak samo jak w 2016, 2011 i 2006 (i pewnie 2001, ale wtedy akurat go jeszcze nie miałem xD). Ano, czas zapierdziela jak internet u Paciochy w czasach, gdy ściągało się koncerty SoaDu i jakieś Dungeon Keepery na pendrive xD Dzięki za wspomnienie jajek, już nigdy nie spojrzę na nie w ten sam sposób xD Raz jeszcze dziękuję i do zobaczenia następnym razem, cienki bolku! <ociera łzę wzruszenia>

Ano, wywiało mnie nieco bliżej rodzinnych stron :D OMG, nie zazdroszczę, ja jak mam dać znać z miesięcznym wyprzedzeniem o urlopie to mam ból xD To skoro u Ciebie takie z tym trudności, to Ty dawaj znać kiedy będziesz mógł wpaść z wizytą, a ja się dostosuję jak będzie trzeba :D

Tak, to ta akcja z wiki xD OMG, przypomniałem sobie, dobrze że już jestem dawno po kolacji, bo mógłbym nie wytrzymać XD Kompletnie wyleciało mi to z głowy, myślałem o Pieczarce z klasy xD W sumie od czasu ostatniego obalania Kapitana Morgana już sporo lat minęło, nie masz ochoty odwiedzić stolicy Dolnego Śląska tym razem? :D

Zawsze i wszędzie Ryżowy Książę kopany będzie :D Zróbmy trade - Ty mi przypomnij o co chodziło z nożem do pieczarek, a ja Ci przypomnę, jak to Pawlic chlał zielone herbatki, po czym po cichaczu odpalał broń chemiczną, która, szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach, była zabójcza xD Stąd jeden z jego przydomków, tj. Dwupierdzian Pawlica xD

O tak, Laro i Icy Tower to była wybuchowa mieszanka :D Podobnie jak Pawlic i zielona herbata, ale o tym wolałbym zapomnieć xD Co do Kronik, to ja właśnie ogrywam serię w przygotowaniu do nich, zwłaszcza w G2 dawno nie grałem, ale słyszę same bardzo pozytywne opinie o niej, najczęściej te, że jest na poziomie Nocy Kruka i to bardziej pełnoprawny dodatek aniżeli mod, także myślę, że warto :D

No i kolejny rok za nami, a mam wrażenie, jakbym składał Ci życzenia urodzinowe zaledwie kilka miesięcy temu :D No to tradycyjnie już, Wszystkiego Najlepszego EmronQ :** Coś mnie właśnie wzięło na Gothika, no i oczywiście momentalnie pojawiają się wspomnienia czytania Gothic Wiki, gdy była moja tura na kompa u Paciochy xD Przypomniało mi się jeszcze, jak schowaliśmy Larowi wszystkie ikony z pulpitu, a na tapetę ustawiliśmy zrzut ekranu przedstawiający pulpit ze wszystkimi ikonami xDDD To było 200 IQ, i to jego wspólne dochodzenie z Ireneuszem P. dotyczące tego, co to się stanęło <3

Żadna youtubowa kompilacja w stylu "Polski Internet w 2009 roku" ani artykuł o tym jak to "kiedyś to było" nie przytłoczyły mnie taką ilością nostalgii, jak Twój komentarz :D Żadnej z tych rzeczy nie pamiętałem sam z siebie, ale wszystkie z nich skojarzyłem zaraz po przeczytaniu xD Czytanie losowych artykułów z Gothic Wiki do porannej kanapki to były jedne z najlepszych czasów <3 Dziękuję za wyjątkowe i piękne życzonka :**

Zdaje się, że jeszcze się z nim kłóciłeś, że nie możesz tego powiedzieć, bo nie potrafisz jeździć na rowerze xD Ale fakt, ta pogarda w głosie przy "Jesteś żałosny..." to był oscarowy performance, powinien być obowiązkowym materiałem w każdej szkole aktorstwa na świecie xD

100 latek Misiek :* Oglądałem ostatnio Poirota i od razu mi się przypomniał Romuald z tą jego angielską dystynkcją, to były czasy :D

スピードワゴンでも怖い！ゴ ゴ ゴ

Najlepsze czasy :D "Kurwa, zabili mnie". "KTÓRY TO POWIEDZIAŁ?! WSTAŃ!"

A co Ty robisz?! GRASZ!!! (╯°□°）╯︵ ┻━┻

Dziękuję za piękne życzenia EmronQ :* Fragment o jajkach spowodował flashbacki z lekcji u Paciochy, jak kazał pokazywać jajka xD

Wszystkiego Najlepszego :* Pamiętałem, ale nie miałem czasu zalogować się na Steama przed północą xD

Cz

Dziękuję za pamięć i piękne życzenia <3

O Tobie zawsze <3 Co do Quela, to czekam na premierę na Steamie :D

Najlepszego EmronQ ;*

Ano, wymiatało się kiedyś na InstaUnlagged :D

<3

Jak myślę o Orkach z Gothika to przypomina mi się Patologia z technikum xD Chociaż on był peonem xD

English* The names of languages are written with a capital letter.

Dziękuję za Twoją aprobatę Emronn. Mam zamiar zrobić więcej poradników do gier tego typu.

Jak najbardziej, akurat zaczynają mi się wakacje, więc trzeba wykorzystać ten czas na coś pożytecznego :D

Dzięki!! warto było cierpliwie czekać na przecenę!! :D

Dobrze widzieć hejty anty-loliconowe na Twoim profilu :v

*dźwięk kretoszczura*

U are great player :)

http://fc02.deviantart.net/fs19/f/2007/248/9/b/Say_No_To_Lolicon_by_DarkFallenGoddess.jpg

Well, I'm not a lolicon and not an otaku either. You should try something else, like social life. I bet it's better than every weirdo-tentacle-little girls-anime you've ever seen. Greetings, my poor friend ;)